Budownictwo na wadze płacowej - z energetyką
Pensja inżyniera pensji inżyniera nierówna. Osoba związana z budownictwem zarabia średnio 5742* zł, z kolei wynagrodzenie specjalisty zajmującego się elektrotechniką czy energetyką to 4656 zł. Tak wynika z raportu, opublikowanego przez Bank Danych o Inżynierach (BDI).
Analizie poddano wynagrodzenia inżynierów od lipca do września 2008 roku. Pod uwagę wzięto pięć sektorów: (1) budownictwo, nieruchomości i development, (2) chemię, petrochemię i tworzywa sztuczne, (3) elektrotechnikę i energetykę, (4) maszyny, urządzenia i narzędzia oraz (5) motoryzację.
Wnioski nie zaskakują. Na wysokość wynagrodzenia wpływ mają m.in. fachowa wiedza, znajomość języków obcych, region zatrudnienia. Nie jest jednak regułą, że pensje osób pracujących w tym samym województwie i na tym samym stanowisku, np. kierownika budowy czy konstruktora, będą takie same. To już wpływ wielkości firmy i struktury zatrudnienia, również wartości i liczby zawieranych kontraktów. Przykładowo, konstruktor zarabia od 3131 do 6052 zł. Jednak gdy w woj. małopolskim średnia pensja w budownictwie wynosi 4605 zł, w mazowieckim jest już prawie dwukrotnie wyższa (7337 zł).
Inżynierowie pracujący właśnie w tym sektorze mogą liczyć na najwyższe zarobki (średnie wynagrodzenie 5742 zł). O ile w trzecim kwartale tego roku mogli swobodnie przebierać w ofertach pracy, a co za tym idzie - stawiać wygórowane oczekiwania finansowe, wyniki za czwarty kwartał najprawdopodobniej już tego nie potwierdzą. Po tym jak we wrześniu zbankrutował Lehman Brothers, jeden z najstarszych i największych banków inwestycyjnych Stanów Zjednoczonych, wiele firm, w tym firmy sektora budowlanego zaczęły ciąć koszty. Np. giełdowe spółki deweloperskie, takie jak Dom Development, Polnord czy J.W. Construction nie dość, że odwołały prognozy wyników finansowych na rok 2008, to jeszcze wycofują się z inwestycji zaplanowanych na 2009 rok. Co więcej, zarówno deweloperzy, jak i producenci materiałów budowlanych, np. cementownie zapowiadają zwolnienia. Obejmą one m.in. zakłady Cemexu.
Średnie wynagrodzenie za III kwartał 2008 r. w poszczególnych branżach
Branża | Średnie wynagrodzenie |
---|---|
budownictwo, nieruchomości, development | 5742 zł |
cemia, petrochemia, tworzywa sztuczne | 4807 zł |
elektrotechnika i energetyka | 4656 zł |
maszyny, urządzenia, narzędzia | 4800 zł |
motoryzacja | 4984 zł |
Źródło: BDI
Wydawałoby się, że dobre perspektywy rysują się dziś przed energetyką. Spośród przebadanych sektorów oferuje ona najniższe płace (około 4656 zł), ale te z pewnością pójdą w górę po uwolnieniu rynku energetycznego w 2009 roku. - Podobnie jak w budownictwie, na rynku pojawią się nowi gracze. Na pracodawcach, chcących zatrzymać dobrych pracowników, wymusi to podwyżki wynagrodzeń - mówi Monika Budzyńska, konsultant ds. rekrutacji w BDI. - Przedsiębiorstwa energetyczne będą kładły większy nacisk na żądania zewnętrzne. Chodzi o działania wizerunkowe, podejmowane w celu pozyskiwania nowych i utrzymania dotychczasowych klientów. Poszukiwani będą handlowcy i technicy odpowiedzialni za serwis instalacji elektro-energetycznych - dodaje Kamila Jarząb, specjalista ds. marketingu i sprzedaży w BDI.
Przypomina się spór o zezwolenia na emisję dwutlenku węgla, który podzielił polską gospodarkę w marcu 2007 roku. Budownictwo i energetyka, domagające się innego podziału 208,5 mln ton uprawnień, znalazły się wówczas na dwóch szalach wagi. Raport BDI to kolejne odwołanie do różnic między tymi branżami. Dobrze, że limitu wysokości wynagrodzeń zazwyczaj nikt nie narzuca.
* Wszystkie podane pensje są pensjami brutto