Bezrobotni budują mieszkania
O tym, że w budownictwie brakuje pracowników, wiadomo nie od dzisiaj. Według danych publikowanych przez GUS, jest to jeden z największych problemów firm budowlanych. Problem, który jednak można rozwiązać. W jaki sposób? Na przykład zatrudniając osoby bezrobotne. Na taki właśnie pomysł wpadł Powiatowy Urząd Pracy w Nysie, który dzięki środkom z Funduszu Pracy i Europejskiego Funduszu Społecznego przygotowuje osoby bez zatrudnienia do prac ogólnobudowlanych.
Obecnie około 25 proc. bezrobotnych nie posiada żadnych kwalifikacji zawodowych. Dla tych osób projekt to szansa na zdobycie poszukiwanych dzisiaj umiejętności zawodowych, a w efekcie na polepszenie swojej sytuacji. Bezrobotnych będą przeszkalać wyłonione w drodze zamówień publicznych jednostki szkoleniowe, których celem jest przygotowanie kursantów do prac związanych z budową mieszkań socjalnych. Bardzo konkretne efekty programu będzie można zobaczyć już wkrótce - jeszcze w tym roku klucze do własnego mieszkania ma odebrać około 12 rodzin.
Rolę inwestora w przedsięwzięciu przyjęły na siebie samorządy. Ich wkład polega na przygotowaniu projektu pod względem formalno-prawnym, wykonaniu projektów budowlanych, wniesieniu uzbrojonych terenów czy zakupie materiałów budowlanych. Dzięki temu całkowity koszt budowy zostanie pomniejszony o co najmniej 50 proc.
|
|
Według założeń rocznie ma powstawać około 500 mieszkań. Dodatkowo przy odpowiednim rozdziale środków finansowych i wsparciu Ministerstwa Pracy liczba ta może jeszcze wzrosnąć. Pozwoli to na skuteczne rozwiązanie problemu braku mieszkań socjalnych w powiecie nyskim.
Podobny system szkoleniowy można wykorzystywać przy realizacji innych przedsięwzięć wspierających budowę, modernizację lub remont obiektów użyteczności publicznej. W Nysie kolejnym krokiem będzie rewitalizacja zabytkowych budynków mieszkalnych, którymi zarządzają wspólnoty mieszkaniowe.