Autostrada A2: wykonawcy chcą negocjować ceny
Polski oddział austriackiego Strabagu chce podnieść cenę za odcinek autostrady A2 łączącej Łódź z Warszawą. W grę wchodzi nawet 10 proc. więcej, niż firma zadeklarowała, gdy wygrywała przetarg.
Podobno inni wykonawcy, też liczą koszty i nie wykluczają, że i oni będą chcieli weryfikować wartość kontraktów. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiada, że nie zapłaci więcej. Firmy budowlane przelicytowały w staraniach o kontrakty. Aby wygrać przetargi, deklarowały stawki na granicy rentowności, bo zmuszały je do tego kryzys i silna konkurencja.
Przypomnijmy, że ten odcinek autostrady A2 między Łodzią i Warszawą jest realizowana w pięciu odcinkach (od A do E, przy czym A jest najbliżej Łodzi, E – najbliżej Warszawy). Podział na odcinki zwiększył konkurencyjność i doprowadził do uzyskania niższej ceny.
Odc. „A” o długości 29,2 km; kontrakt zawarty z konsorcjum firm z liderem China Overseas Engineering Group Co. Ltd na czele o wartości 754,5 mln zł, przy kosztorysie 1,7 mld zł;
Odc. „B” o długości 17 km, kontrakt zawarty z konsorcjum pod kierunkiem Mostostalu Warszawa SA o wartości 843,5 mln zł, przy kosztorysie 1,04 mld zł;
Odc. „C” o długości 20 km, kontrakt zawarty z konsorcjum China Overseas Engineering Group Co. Ltd. o wartości 534,5 mln zł, przy kosztorysie 1,1 mld zł.;
Odc. „D” o długości 17,6 km, kontrakt zawarty z konsorcjum pod kierunkiem firmy Strabag Sp. z o.o. o wartości 643,8 mln zł, przy kosztorysie 1 mld zł;
Odc. „E” o długości 7,1 km, kontrakt zawarty z konsorcjum pod kierunkiem Budimex-Dromex SA, o wartości 425,5 mln zł, przy kosztorysie 669 mln zł;
Odcinek autostrady A2 od Łodzi do Warszawy powstaje w systemie Projektuj i Buduj. Ogólny kosztorys GDDKiA zakładał koszt budowy na poziomie 5,7 mld złotych. Po wyłonieniu wykonawców za budowę całej 91 km autostrady GDDKiA zapłaci 3,2 mld zł. Oszczędność wyniosła 2,5 mld zł. Strabag domaga się większej kwoty m.in. z nastepujących powodów: konieczny montaż ekranów dźwiękoszczelnych na dużo dłuższym odcinku niż planowano oraz konieczność wymiany ziemi pod inwestycję co nie zostało uwzględnione w warunkach kontraktu.