80 lat nadzoru budowlanego
Co prawda dokładna rocznica wypadła 16 lutego - w tym dniu 1928 roku Prezydent Ignacy Mościcki podpisał rozporządzenie z mocą ustawy o Prawie budowlanym i zabudowaniu osiedli - ale Główny Urząd Nadzoru Budowlanego postanowił uczcić rocznicę 25 września, prawie w Dniu Budowlanych. Rozporządzenie z 1928 roku powołało również pierwszą strukturę państwowego nadzoru budowlanego, zwaną wówczas władzą budowlaną. I rzeczywiście nią była. Wiele paragrafów ówczesnego Prawa budowlanego kończył punkt z zapisem: o ile władza budowlana nie postanowi inaczej...
Niektórzy uważają tamto pierwsze Prawo budowlane za najlepsze w porównaniu z prawem tworzonym później. Chyba jednak doskonałe nie było, skoro na 1939 rok szykowano ogromną jego nowelizację. Z wiadomych powodów do tego nie doszło. A po wojnie, nowa ustawa pojawiła się dopiero w 1961 roku, potem w 1974 i 1994. Dla nadzoru budowlanego znaczący był rok 1999, gdy pojawił się trójstopniowy podział administracyjny kraju. Do dzisiaj było wiele nowelizacji kolejnych ustaw (tę z 1994 r. aż 36 razy!), przed nami kolejna, która niektórzy, ze względu na zakres zmian nazywają wręcz nowym Prawem budowlanym.
"Osiemdziesięcioletnia tradycja oraz doświadczenia europejskie były podstawą do zbudowania obecnie funkcjonującego Prawa budowlanego oraz zorganizowania nowoczesnych służb działających w sferze budownictwa" - powiedział na otwarcie rocznicowej konferencji Robert Dziwiński, Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego. - "Utworzony w 1995 roku, praktycznie od podstaw, niezależny i apolityczny Główny Urząd Nadzoru Budowlanego ma ugruntowane miejsce w polskim systemie administracji publicznej".
Jest to absolutna racja, chociaż od wielu lat nadzór budowlany ma coraz cięższe warunki pracy. Ludzie odchodzą na lepiej płatne posady, robota niewdzięczna bo pociągająca często społeczną dezaprobatę. Zatrudnienie w organach nadzoru budowlanego wynosi obecnie 3193 etatów, w tym 2424 w powiatowych inspektoratach (PINB), 551 w wojewódzkich (WINB) i 218 w GUNB. Z wyliczeń wynika, że na jednego merytorycznego pracownika PINB przypada średnio 156 rozpoczynanych budów i 100 obiektów oddawanych do użytkowania. Natomiast sprawami kontroli wyrobów budowlanych wprowadzonych do obrotu w Polsce zajmuje się około 100 inspektorów nadzoru budowlanego z WINB i GUNB.
Prof. dr hab. Michał Kulesza, ekspert w dziedzinie prawa administracyjnego i administracji publicznej, na koniec swojego referatu o kierunkach ewolucji Prawa budowlanego powiedział: "Ludzie pracujący w nadzorze budowlanym muszą mieć otwarte głowy i twarde kregosłupy". "I małe żołądki" - dodał Robert Dziwiński, który nie ukrywa, że niedofinansowanie tej struktury jest na tyle duże, że na etatach pozostali już tylko pasjonaci tego zawodu.
Gośćmi GUNB byli ponadto:
Olgierd Dziekoński - Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Marek Surmacz - doradca Prezydenta RP, prof. Zbigniew Grabowski - prezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa, Sławomir Żak - prezes Izby Architektów RP, Marek Kaproń - dyrektor Instytutu Techniki Budowlanej, prof. Tadeusz Biliński - przewodniczący Komisji Budownictwa i Infrastruktury w poprzednich kadencjach Sejmu, Ryszard Kowalski - prezes Związku Pracodawców - Producentów Materiałów dla Budownictwa, Andrzej Adamczyk - wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury, Łukasz Abgarowicz - senator RP, Stanisław Bisztyga- senator RP, Małgorzata Kozak - wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Tadeusz Zając - Główny Inspektor Pracy, Wiktor Piwkowski - przewodniczący Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa, Jerzy Grochulski - prezes Stowarzyszenia Architektów RP, prof. Adam Stolarski - prodziekan ds. Kształcenia Wojskowej Akademii Technicznej oraz Andrzej Dobrucki - współtwórca i pierwszy szef GUNB. Ale najważniejsi w tym dniu byli wojewódzcy inspektorzy nadzoru budowlanego oraz dyrektorzy wojewódzkich Wydziałów Infrastruktury/Infrastruktury i Geodezji, czyli ludzie z pierwszej linii, przed którymi kolejna zmiana Prawa budowlanego i kolejne wyzwania...