103 mln zł na kolej
Jako historyczny, określił Juliusz Engelhardt - podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, program modernizacji dworców kolejowych. Od przyszłego roku tylko z budżetu państwa na ten cel zostaną przeznaczone 103 mln zł.
Jednocześnie zapowiedział powołanie spółki, która zajmie się zarządzaniem dworcami oraz wprowadzenie opłaty pobieranej od przewoźników, przeznaczonej na modernizacje i remonty dworców. Dzięki tego typu działaniom w ciągu 10 lat powinniśmy odmienić oblicze dworców kolejowych w Polsce – ocenił.
- Wzmocnieniu nadzoru nad inwestycjami w transporcie kolejowym będzie służyło utworzenie nowego departamentu w resorcie infrastruktury, który zajmie się problemami inwestycyjnymi. Także "Program działań dla rozwoju transportu kolejowego do roku 2015", który niebawem zostanie poddany konsultacjom społecznym, przewiduje zmianę struktury własności infrastruktury kolejowej w Polsce, by podobnie jak drogowa, stała się własnością Skarbu Państwa. Wymaga to nowej ustawy o infrastrukturze kolejowej, którą w 2010 r. zamierzamy przygotować na najwyższym poziomie jakości pod względem prawnym – stwierdził wiceminister.
Dodał, że zmiany zmierzać będą w kierunku uniezależnienia PKP PLK od PKP SA. Potwierdził plany prywatyzacyjne nie tylko wobec PKP Intercity i PKP Cargo, ale także spółek PKP Energetyka, Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury, Polskie Koleje Linowe i PKP Telekomunikacja Kolejowa. Mówił o znaczeniu budowy linii kolei dużych prędkości dla transportu publicznego w naszym kraju.
Wiceminister J.Engelhardt wziął udział w konferencji prasowej towarzyszącej prezentacji nowego rozkładu jazdy pociągów 2009/2010 i planów inwestycyjnych spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Dzięki pracom modernizacyjnym, w obowiązującym od niedzieli rozkładzie jazdy, pociągi z Warszawy do Katowic i Krakowa pokonują tę trasę w ciągu 2,5 godziny, czyli ponad 20 minut krócej niż dotąd. Po zakończeniu wszystkich prac, za około 2 lata, podróż pomiędzy tymi miastami powinna skrócić się do ok. 2 godzin 20 minut.
Według Zbigniewa Szafrańskiego, prezesa zarządu PKP PLK, doprowadzenie polskiej infrastruktury kolejowej do średniego poziomu obowiązującego w krajach Unii Europejskiej będzie wymagało minimum 15 lat.
