Redukcja emisji przemysłowych - będą korzystne dla Polski złagodzenia
Surowsze limity emisji przemysłowych, szkodliwych dla zdrowia ludzi i środowiska naturalnego – takie rozwiązania przewiduje przyjęty 7 lipca br. przez Parlament Europejski projekt dyrektywy w sprawie emisji przemysłowych. Zaakceptowany projekt zawiera korzystne dla Polski zapisy dotyczące m.in. okresów przejściowych dla kluczowych sektorów gospodarki, dzięki czemu zyskają one czas niezbędny na przeprowadzenie modernizacji.
Do niezwykle restrykcyjnego projektu, zaproponowanego przez Komisję Europejską w 2008 r. udało się wprowadzić szereg zmian na etapie uzgodnień z krajami członkowskimi, dzięki którym uda się zrealizować cele dyrektywy (ograniczenie emisji zanieczyszczeń do powietrza, gleb i wód) przy jednoczesnym zmniejszeniu kosztów ich wdrażania dla przemysłu, oraz urealnienia terminów wejścia w życie nowych, zaostrzonych poziomów emisji.
Uwzględniono przede wszystkim najważniejsze postulaty Polski, czyli okresy przejściowe dla sektora energetycznego, zwłaszcza opartego na węglu: duże źródła spalania będą stopniowo ograniczać emisję tak, aby nowe, ostre normy zostały osiągnięte do 30 czerwca 2020 r. (pierwotny projekt zakładał skokowe ograniczenie od 1 stycznia 2016), elektrociepłownie do końca 2022 r., natomiast instalacje, których czas „życia” dobiega końca (tzw. derogacja opt-out) będą mogły funkcjonować zgodnie z obecnymi normami do końca 2023 r.
Ponadto udało się wprowadzić zapisy, które zwiększają udział państw członkowskich w ustalaniu dopuszczalnych poziomów emisji dla poszczególnych branż przemysłowych.
Nowa dyrektywa bowiem ma zastąpić siedem dotychczasowych dyrektyw z tego zakresu, z których najważniejszą (poza dyrektywą regulującą kwestie energetyki) jest dyrektywa o zintegrowanym zapobieganiu zanieczyszczeniom (IPPC), która dotyczy dużych zakładów przemysłowych (od hut, przez składowiska odpadów po fermy drobiu), które w chwili obecnej muszą dążyć do stosowania najlepszych dostępnych technik (BAT) i uzyskiwać tzw. pozwolenia zintegrowane. Przyjęty projekt zakłada zwiększenie wymagań wobec tego typu instalacji, których w Polsce jest ponad 3 tys., natomiast w całej UE ok. 53 tys.