Prawo zamówień publicznych wymaga kilku poprawek

2008-07-18 16:07
Prawo zamówień publicznych wymaga kilku poprawek
Autor: CzeM Prawo zamówień publicznych wymaga kilku poprawek

Ustawa regulująca kwestie zamówień publicznych jest dla pracodawców jednym z najważniejszych aktów prawnych. Dlatego też Konfederacja Pracodawców Polskich popiera zaproponowane przez rząd i przyjęte przez Sejm zmiany do ustawy. Zdaniem KPP usprawnią one proces dysponowania środkami publicznymi, pomogą przedsiębiorcom w większym stopniu niż dotychczas korzystać ze środków unijnych. Jednak ustawa wymaga jeszcze pewnych poprawek...

Na podstawie dotychczasowych doświadczeń, Konfederacja dostrzega potrzebę wyraźnego dopuszczenia możliwości wypowiedzenia przez wykonawcę umowy, której przedmiotem są świadczenia okresowe lub ciągłe. Kolejna, równie istotna kwestia, dotyczy przyspieszenia korespondencji w sprawach protestów i odwołań poprzez dopuszczenie możliwości składania ich w formie elektronicznej (a w wypadku protestu, za zgodą zamawiającego, również faksu).

Administracja publiczna jest głównym dysponentem finansowych środków publicznych. Ustawa Prawo zamówień publicznych, regulująca sposób udzielania zamówień przez państwo, ma za zadanie zapobiec ich przyznawaniu w sposób lekkomyślny, nierozważny czy wręcz "po uważaniu". Ma zapewnić ekonomiczne i racjonalne zakupy dóbr i usług aby środki, którymi dysponuje państwo, były wykorzystane jak najlepiej. Z drugiej strony chodzi o zagwarantowanie wykonawcom, że oferty wybierane będą w oparciu o kryteria merytoryczne, a nie na podstawie niejasnych preferencji.

Dlatego KPP proponuje wyraźnie dopuszczenie możliwości wypowiedzenia przez wykonawcę umowy, której przedmiotem są świadczenia okresowe lub ciągłe. Zamawiający mają dziś dużą dowolność w kształtowaniu treści umowy o udzielenie zamówienia publicznego, co prowadzi do tego, że umowy mają charakter adhezyjny i zbyt często są korzystne jedynie dla zamawiającego.

KPP przypomina, że tego typu umowy nie mogą być zawierane w oderwaniu od realiów rynkowych. Poza sektorem zamówień publicznych, możliwość ich wypowiedzenia jest standardem. Nie występuje tu problem rozliczeń umów w toku, ponieważ są rozliczane okresowo (najczęściej w cyklu miesięcznym). Daje to możliwość przeniesienia realizacji zamówienia na innego wykonawcę bez ryzyka poniesienia straty przez zamawiającego. Możliwość stosowania wydłużonego okresu wypowiedzenia do 6 miesięcy daje zamawiającemu swobodę przeprowadzenia kolejnego przetargu.
Przerzucanie całego ryzyka związanego ze wzrostem kosztów kontraktu w trakcie jego trwania na wykonawcę jest - zdaniem KPP - nieuzasadnione. A ryzyko takie stało się realne w ostatnich latach już kilkukrotnie, np. przy zmianie stawek VAT, znacznym i nieprzewidywalnym dla pracodawców wzroście wynagrodzeń czy gwałtownej zmianie cen surowców.

Wprowadzenie wskazywanej zmiany wiąże się z koniecznością modyfikacji treści art. 4 ust. 3 nowelizacji ustawy Pzp, w odniesieniu do umów, które już są realizowane. Przepis ten powinien stanowić, że: "do umów w sprawach zamówień publicznych zawartych przed dniem wejścia zmian w życie, stosuje się przepisy dotychczasowe". Jeżeli umowy takie mają obowiązywać dłużej niż rok, w pewnych okolicznościach mogą być wypowiedziane. Ma do tego prawo wykonawca, byleby zachował 3-miesięczny okres wypowiedzenia.

W systemie zamówień publicznych szczególne znaczenie ma przyspieszenie korespondencji w zakresie protestów i odwołań. Można to zrealizować właśnie przez dopuszczenie ich składania drogą elektroniczną, oczywiście z zastosowaniem tzw. bezpiecznego podpisu, weryfikowanego przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu. Równie ważną formą powinien być faks, jeśli tylko zgodzi się na nią zamawiający. System informatyczny Urzędu Zamówień Publicznych, po otrzymaniu odwołania przesłanego na swój adres elektroniczny, miałby automatycznie generować i zwrotnie odsyłać zamawiającemu potwierdzenie doręczenia.

KPP zwraca uwagę, że usprawnienie i przyspieszenie obiegu dokumentów przyczyni się do skrócenia czasu potrzebnego do rozstrzygnięcia postępowań. Proponowane rozwiązanie nie będzie obciążeniem dla zamawiających, którzy i tak powszechnie korzystają z poczty elektronicznej. Pozwoli natomiast do maksimum ograniczyć sytuacje, w których zamawiający nie otrzymuje w terminie kopii odwołania. Obecnie zaś ok. 18% odwołań trafiających do rozpoznania przez Krajową Izbę Odwoławczą, jest odrzucanych z przyczyn formalnych. Bardzo często chodzi właśnie o niedoręczenie zamawiającemu kopii odwołania lub doręczenia jej po terminie.

_______________________________________________________________________________________________
Opinię w sprawie ustawy Prawo zamówień publicznych, Konfederacja Pracodawców Polskich skierowała do senatora Tomasza Misiaka, przewodniczącego Senackiej Komisji Gospodarki Narodowej.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej