Takie publiczne deklaracje minister Sławomir Nowak składał od czasu problemów na autostradzie A2, w tym samym czasie zaczęli protestować podwykonawcy wykonujący roboty na stadionach szykowanych na EURO. I słowo stało się faktem. Jest już gotowy projekt (z 18 maja 2012) ustawy o ochronie praw przedsiębiorców wykonujących prace wykonawcze związane z realizacją zamówienia publicznego na roboty budowlane. W świetle proponowanych zapisów zamawiający będzie miał prawo żądać zabezpieczenia od wykonawcy (generalnego wykonawcy), z którego zamawiający będzie mógł dokonywać wypłat należności na rzecz podwykonawców, którzy wykonali w całości lub w części roboty niezrealizowane przez wykonawcę (generalnego wykonawcę).
Przeczytaj o bankructwach firm budowlanych
Zachęcamy do przeanalizowania całego projektu ustawy o ochronie praw podwykonawców. Czy to już wystarczy do zabezpieczenia interesów podwykonawców i skończą się zatory płatnicze drastycznie pogarszające sytuację finansową szczególnie małych firm budowlanych.

i