Dyrektywa z nowelizacją
Europosłowie z Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii Parlamentu Europejskiego - głosami 36 na TAK, 11 na NIE, przy 2 wstrzymujących się - podjęli decyzję o skierowaniu pod głosowanie Parlamentu Europejskiego nowelizacji Dyrektywy EPBD (Energy Performance of Buildings Directive) w sprawie poprawy efektywności energetycznej budynków.
Następnym krokiem będzie głosowanie za przyjęciem tego projektu. Przewidziane jest, że nastąpi to na przełomie kwietnia i maja, podczas plenarnego posiedzenia Parlamentu Europejskiego. Nowelizacja powinna wejść w życie w grudniu 2009 roku. Sama Dyrektywa wyjaśnia wiele kwestii, nad którymi obecnie toczy się dyskusja w Polsce. Dyrektywa zobowiązuje kraje członkowskie do przygotowania planu zwiększania liczby budynków efektywnych energetycznie. Najlepiej, aby był on określony ich udziałem w ogólnej liczbie budynków do 2020 roku. Pozwoli to krajom wyznaczyć cel, do którego będą dążyć. Udziały powinny być osobno określone dla nowych i odnawianych budynków mieszkalnych, niemieszkalnych oraz budynków wykorzystywanych przez władze publiczne. Narodowy Plan, zawierający definicje budynku o emisji dwutlenku węgla bliskiego zeru oraz pomysły w zakresie promocji rozwiązań energetycznie wydajnych, powinien zostać przedstawiony najpóźniej do 30 czerwca 2011. Następnie, co 3 lata kraj będzie musiał raportować postępy działań. Obecnie Komisja Europejska pracuje nad zestawieniem takich budynków i zaproponuje krajom program wdrażania Narodowych Planów. Na żądanie Krajów Członkowskich Komisja wesprze je w organizowaniu kampanii informacyjnych. Nowelizacja wyjaśnia, jakie elementy powinny zostać zawarte w świadectwie energetycznym. Znajdą się w nim zalecenia efektywnych ekonomicznie ulepszeń charakterystyki energetycznej budynku lub jego części. Oznacza to, że mieszkaniec danego budynku będzie miał konkretną informację o tym, co powinien zrobić, aby nie tracić ciepła. Świadectwo wskazuje także, co właściciel budynku powinien zrobić, aby efektywność energetyczna budynku wzrosła. Dodatkowo na certyfikacie znajdzie się informacja o konkretnych korzyściach, a więc jaka będzie oszczędność energii i w związku z tym - opłat. Europosłowie ustalili, że świadectwo energetyczne powinno być wydawane dla budynków nowych lub sprzedawanych i wynajmowanych oraz dla wszystkich budynków o powierzchni powyżej 250 m2 będących w użytkowaniu przez urząd publiczny. Gotowe świadectwo należy przedstawić kupującemu lub wynajmującemu najpóźniej w dniu podpisywania umowy. Wskazane jest, aby informacje o efektywności energetycznej były standardowo umieszczane w treści ogłoszeń sprzedaży i wynajmu. Świadectwo energetyczne budynków publicznych ma zostać wywieszone wewnątrz budynku w widocznym dla odwiedzających miejscu. Dyrektywa nakazuje także, aby regularnie kontrolować systemy ogrzewania kotłów o mocy przynajmniej 20 kW. Inspekcja powinna obejmować ocenę sprawności kotła i ocenę jego mocy w stosunku do zapotrzebowania budynku na ciepło. Zaleca się, aby świadectwo charakterystyki energetycznej budynków oraz inspekcja systemów ogrzewania i klimatyzacji były przeprowadzane przez niezależnych, wykwalifikowanych i akredytowanych ekspertów, aby zapewnić obiektywność certyfikatu. Dyrektywa kładzie nacisk na informowanie właścicieli budynków o wydajności energetycznych ich posesji. Powinni oni w jasny sposób dowiedzieć się, co wpłynęłoby na zwiększenie wskaźnika efektywności. Kraje Członkowskie powinny w szczególności poinformować właścicieli lub użytkowników budynków o potrzebie posiadania świadectwach charakterystyki energetycznej, jak również o raportach z inspekcji, ich celach i zakresie, a także o efektywnych ekonomicznie sposobach poprawy charakterystyki energetycznej budynku. Z drugiej strony właściciel zostanie powiadomiony o średnio- i długotrwałych konsekwencjach w przypadku zaniechania działań na rzecz poprawy charakterystyki energetycznej budynku. Nowelizacja może wejść w życie dopiero w 2011 roku, jednak już teraz kraje europejskie działają na rzecz rozwoju budownictwa wydajnego energetycznie. W Niemczech właściciele budynków publicznych lub należących do stowarzyszeń, szkół czy sali gimnastycznych mogą się ubiegać o niskooprocentowany (2% w skali roku) kredyt na działania remontowe obniżające zużycie energii. Natomiast w Bułgarii władze zamierzają wydać 1 mln euro na sporządzenie certyfikatów energetycznych najważniejszych budynków publicznych. Jak widać, niektóre kraje same wprowadzają prawo idące dalej niż zapowiadana nowelizacja. Tymczasem Polska jak najdłużej chciałaby uniknąć wprowadzenia kar za obrót mieszkaniami bez świadectwa na rynku wtórnym lub odsunąć ich wprowadzenie przynajmniej do 2014 roku. Co więcej, sami Polacy nie dostrzegają potrzeby posiadania świadectwa energetycznego. Dotyczy to szczególnie domów i mieszkań na rynku wtórnym, gdzie certyfikat jest jak na razie dobrowolny. Tymczasem informacja o efektywności energetycznej kupowanego obiektu może dużo powiedzieć o kosztach jego przyszłej eksploatacji. W niektórych krajach europejskich rozwiązano tę kwestię w sposób bardziej stanowczy. W Wielkiej Brytanii i Niemczech, pod groźbą kary finansowej wymagane jest posiadanie certyfikatu podczas sprzedaży lub wynajmu mieszkania i domu. W Holandii zaś, wynajmujący bądź kupujący mogą domagać się sporządzenia świadectwa na koszt właściciela.
BuildDesk jest międzynarodową firmą konsultingową specjalizującą się w efektywności energetycznej budynków. Firma powstała w 2001 roku w Danii i ma biura w Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii, Austrii oraz w Polsce. Firma jest twórcą programu BuildDesk Energy Certificate, pierwszego w Polsce programu do analizy charakterystyki energetycznej budynków.