Życzenia na Święta i Nowy Rok: Skanska

2013-12-23 7:00
Krzysztof Andrulewicz, Skanska SA
Autor: Skanska SA Krzysztof Andrulewicz, prezes zarządu Skanska SA

Chciałbym, żeby 2014 rok przyniósł – poza poprawą ogólnej sytuacji na rynku, wzrostem liczby projektów i nakładów inwestycyjnych - widoczną i trwałą zmianę w podejściu całej branży budowlanej do kwestii bezpieczeństwa pracy. Budowlane życzenia składa Krzysztof Andrulewicz, prezes zarządu Skanska SA

Mijający rok przyniósł duże zmiany w branży budowlanej.  Do listopada 2013 r. zbankrutowało 240 firm – to liczba zbliżona do danych za rok 2012. Spośród największych firm wykonawczych tyko 65 proc. spodziewa się w tym roku zysku, a wiele zostało zmuszonych do restrukturyzacji i zwolnień pracowników.

Ten rok i te liczby pokazały po raz kolejny, że firmy budowlane do każdego projektu muszą podchodzić w sposób indywidualny i profesjonalny. Po stronie inwestora leży oczywiście zapewnienie takich terminów i warunków, które pozwalają wykonawcy na bezpieczną realizację prac. Jednak to firmy powinny liczyć koszty i oceniać ryzyko, a nie tylko kalkulować cenę, z jaką wygrają przetarg.

Ale rynek jest;  po szczególnej kumulacji inwestycji w latach 2010-11 jest na bardzo wysokim poziomie - dwa razy większym niż w 2005 roku!  Zmienia się struktura rynku i firmy muszą się do tego dostosowywać. W 2013 r. zmniejszyła się liczba dużych zamówień infrastrukturalnych, ale małe zamówienia, o wartości do 5 mln zł, oraz średnie, o wartości do ok. 20 mln zł, pozostały na stabilnym poziomie. Według prognoz w 2014 r. możemy spodziewać się stabilizacji na rynku budowlanym, a od 2015 r. rynek powinien rosnąć. Pozytywny wpływ na sytuację w branży będą miały bez wątpienia nadchodzące inwestycje w ramach nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej. Do inwestycji w infrastrukturę transportową i energetyczną w latach 2014-20 Komisja Europejska dołoży ponad 100 mld zł. Doliczając wkład własny beneficjentów, wartość realizowanych projektów może sięgnąć nawet 150 mld zł.

Chciałbym, żeby 2014 rok przyniósł – poza poprawą ogólnej sytuacji na rynku, wzrostem liczby projektów i nakładów inwestycyjnych - widoczną i trwałą zmianę w podejściu całej branży budowlanej do kwestii bezpieczeństwa pracy. Budownictwo jest nadal jedną z najniebezpieczniejszych gałęzi gospodarki i potrzebujemy prawdziwej zmiany świadomości pracowników oraz wspólnych wysiłków całej branży i wszystkich uczestników procesu budowlanego, żeby to zmienić – po to, aby wyeliminować wypadki z naszych budów.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Podziel się opinią
Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE
Czytaj więcej