Asfalt o zapachu kwiatów. Pachnący asfalt w testach
Rozgrzany asfalt ma specyficzny zapach, choć lotne związki uwalniające się pod wpływem temperatury nie są szkodliwe. Jak się jednak okazuje, zamiast nieprzyjemnie, asfalt może pachnieć kwiatami. Taką zapachową mieszankę mineralno-asfaltową wyprodukowali wspólnie Budimex i LOTOS Asfalt.
Dla osób wykonujących roboty bitumiczne, specyficzny zapach jest nieodłącznym elementem pracy z gorącą mieszanką mineralno-asfaltową. Pachnący asfalt drogowy 35/50 o obniżonej intensywności zapachowej powstał na bazie technologii opracowanej przez LOTOS Asfalt podczas wdrożenia asfaltu przemysłowego PS 95/35 S.
Dodatek zastosowany w asfalcie o obniżonej intensywności zapachowej jest mieszaniną naturalnych i syntetycznych olejków eterycznych i ma przyjemny kwiatowy aromat. Związki zawarte w zastosowanym dodatku działają dwutorowo. Większość aktywnych związków działa jako neutralizator zapachu, wchodząc w reakcje z tzw. substancjami odorotwórczymi (redukują ich lotność). Pozostałe związki wywołują zapach, inny niż typowy asfalt naftowy. Po zastosowaniu odpowiedniego udziału środków aktywnych, redukcji ulega stężenie związków brzydko pachnących w oparach asfaltu stosowanego w temperaturach technologicznych przy budowie dróg.
Mieszanka została poddana badaniom porównawczym i nie stwierdzono istotnych różnic w charakterystyce wyrobu. Pierwsze testy bezwonnej mieszanki mineralno-asfaltowej wypadły obiecująco i Budimex rozważa wprowadzenie takiego rozwiązania na szerszą skalę.
Jak zapewnia Sławomir Szpak, zastępca kierownika robót z Budimex SA:
– Praca z mieszanką zawierającą asfalt o obniżonej intensywności zapachowej była inna, tj. wyraźne dało się odczuć, że nie ma charakterystycznego zapachu tradycyjnego asfaltu. Miejscami było czuć zapach kwiatów co sprawiało, iż praca była przyjemniejsza.