W czerwcu koniunktura w budownictwie w górę
W kwietniu tego roku odnotowaliśmy historyczny fakt, że koniunktura w budownictwie po ponad pięciu latach znalazła się w końcu na plusie. W maju, jak podał GUS, wystąpiło niewielkie załamanie, ale czerwiec pokazał, że w firmach budowlanych zapanował jednak optymizm.
W kwietniu koniunktura w budownictwie miała wskaźnik plus 2,7, w maju po spadku 2,5 natomiast w czerwcu GUS wyliczył jej wartość na 6,4. Przyrost prawie o dwa punkty oznacza, że wśród analizowanych firm budowlanych przybyło tych optymistycznie oceniających sytuację przedsiębiorstwa w kontekście sytuacji gospodarczej i finansowej (przez miesiąc wzrost z 18,9 do 20,5%), mniej jest też firm nastawionych pesymistycznie (w maju 16,4, w czerwcu 14,1%). Pozostałe przedsiębiorstwa uznają, że ich sytuacja nie zmienia się.
Warto też odnotować, że przybywa firm, które deklarują, że w swojej działalności nie napotykają na żadne bariery. Rok temu była to grupa firm 4,7% w ogólnej liczbie wypowiadających się na ten temat przedsiębiorstw, w czerwcu 2017 ten wskaźnik wzrósł do 6,1%. W pozostałych firmach najbardziej dokuczliwe są wysokie koszty wynikające z zatrudnienia (58,3%), niedobory wykwalifikowanej kadry (największy wzrost dokuczliwości tej bariery przez rok z 26,2 do 37,9%). Nadal firmy budowlane sygnalizują coraz większe opóźnienia w płatnościach za wykonane roboty budowlano-montażowe. Czerwiec jest czwartym z rzędu miesiącem, w którym przedsiębiorstwa związane z budownictwem deklarują niewielki wzrost zatrudnienia.
W czerwcu 2017 firmy budowlane twierdziły, że wykorzystanie ich mocy produkcyjnych oceniają (średnio) na niewiele ponad 76%.
