Inflacja zdemolowała oszczędności. Wszystko przez to, że boimy się inwestować. Ale dlaczego?

2023-07-04 11:28
Inwestowanie - lokata nieruchomości złoto
Autor: getty images Polacy boją się inwestować, dlatego na kontach w bankach, w tym nieoprocentowanych, trzymają ponad bilion złotych. Zaufanie jednak zyskują nieruchomości i złoto

Choć nominalne oszczędności Polaków rosną, to jednak ich wartość nabywcza spada. Pieniądze tracą na wartości przez wysoką inflację, a utraty wartości kapitału nie są w stanie zrekompensować nawet wysokie odsetki od lokat. By chronić kapitał trzeba by inwestować. To jednak wiąże się z ryzykiem, którego większość Polaków stara się unikać.

Spis treści

  1. Bezpieczna lokata czy ryzykowna inwestycja
  2. Inwestycje Polaków: w nieruchomości lub w złoto
  3. Inwestowanie w nieruchomości: trzeba ponad 300 tys. zł
  4. Inwestowanie w złoto: jak robią to ci, którzy zarabiają

Według wszelkich badań, niska wiedza ekonomiczna i lęk przed ryzykiem to przyczyny, które sprawiają, że Polacy są w gronie nacji, które stronią przed inwestycjami finansowymi.

Bezpieczna lokata czy ryzykowna inwestycja

Z raportu Finansowy Klimat Polski przygotowanego przez firmę Tavex wynika, że Polakom inwestycje w nieruchomości jawią się jako bardzo intratny sposób lokowania kapitału. W IV kw. 2021 r. na pytanie „W co według Ciebie warto zainwestować?” odpowiedź „nieruchomości” zajęła pierwsze miejsce. Odpowiedź tę zaznaczyło 53,2 proc. ankietowanych.

Na dalszych miejscach znalazły się złoto (37,4 proc.) i Bitcoiny (17,2 proc.).

Jednak pytanie odnośnie sposobu inwestowania (W co najczęściej inwestujesz zaoszczędzone pieniądze?) przynosi nieco inne odpowiedzi. Nieruchomości zajmują czwarte miejsce z wynikiem 22,4 proc. odpowiedzi. Przed nieruchomościami znalazły się lokaty (37,8 proc.), złoto (24,5 proc.) oraz fundusze inwestycyjne (23,8 proc.).

Niechęć do inwestowania to pochodna braku zaufania do inwestycyjnych instrumentów finansowych i oferujących je instytucji. U osób starszych to efekt złych doświadczeń. Wielu Polaków poniosło straty nawet na lokatach – gdy na początku III RP bankrutowały banki a nie działał jeszcze Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Potem, już ze wsparciem BFG, bankrutowały seryjnie SKOK-i.

Jeszcze wcześniej były afery z polisolokatami, potem ze złotem, obligacjami korporacyjnymi czy spektakularnymi bankructwami spółek notowanych na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

Praktycznie każdy instrument finansowy ma w swojej niedawnej historii jakąś aferę, co nie buduje zaufania do inwestowania. Dlatego na kontach w bankach Polacy trzymają ponad bilion złotych – taką astronomiczną kwotę lokaty przekroczyły w 2021 roku.

Faktem też jest, że aż 41 proc. Polaków przyznaje, że nie ma oszczędności w ogóle, a średnia kwota oszczędności dla reszty to 36 tys. zł.

Inwestycje Polaków: w nieruchomości lub w złoto

Notowane w badaniach rozbieżności między deklarowanymi najlepszymi formami inwestowania a faktyczną strukturą pozycjonowania zaoszczędzonych kwot, to poza już wspomnianymi czynnikami kwestia niewielkich sum jaką mają do dyspozycji osoby z oszczędnościami.

Dane rynkowe wskazują, że kogo na to stać, ten faktycznie inwestuje w nieruchomości. Kto ma mniejsze kwoty, ten w większości przypadków interesuje się inwestowaniem w złoto.

Zainteresowanie inwestowaniem w nieruchomości utrzymuje się na stabilnym, wysokim poziomie. Z danych Metrohouse wynika, że w I kw. 2022 r. 38 proc. transakcji zrealizowanych z pomocą tej firmy można było zakwalifikować jako inwestycyjne, podczas gdy rok później odsetek ten wzrósł do 44 proc.

Podobnie stabilny jest poziom indywidualnych inwestorów w złoto. Robi to co siódmy oszczędzający Polak (14 proc.). Jednak samo zainteresowanie złotem rośnie. Od 2015 r. sprzedaż złota inwestycyjnego w Polsce wzrosła prawie czterokrotnie – od 5 do 19 ton w 2022 r.

Inwestowanie w nieruchomości: trzeba ponad 300 tys. zł

Według szacunków Metrohouse będących wynikiem przeprowadzanych wśród doradców firmy ankiet potransakcyjnych, najczęściej w mieszkania inwestują osoby w wieku 41-50 lat (37 proc. wszystkich nabywców mieszkań w celach inwestycyjnych). Dość licznie reprezentowana jest grupa nabywców pomiędzy 31-40 lat (27 proc.).

W skali całej Polski średnia kwota, jaką przeznaczamy na mieszkanie pod wynajem to 361 tys. zł, a średni metraż mieszkania wynosi 46 m kw. Jeżeli przyjrzymy się tylko zakupom w Warszawie, statystyki są nieco inne. W stolicy kupujemy inwestycyjnie używane mieszkanie o średnim metrażu 49 m kw., a przeciętny budżet na taki lokal jest znacznie wyższy i wynosi 550 tys. zł.

Z kolei eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili sprawdzić, jaka jest możliwa do uzyskania rentowność w przypadku bardziej tradycyjnego wynajmu. Mowa o najmie nowego mieszkania od dewelopera w jednym z sześciu największych krajowych miast. Poniższa tabela prezentuje obliczenia dotyczące wynajmu mieszkania jednopokojowego (30 m kw.), dwupokojowego (45 m kw.) oraz trzypokojowego (60 m kw.). Co ważne, przedstawione wyniki kalkulacji uwzględniają opodatkowanie ryczałtem (8,5 proc.) oraz konieczność wydania 1000 zł/m kw. lokalu w celu jego wykończenia ze stanu deweloperskiego.

Wyliczona średnioroczna rentowność (zyskowność) najmu nowego mieszkania jest zróżnicowana. Można to stwierdzić po uwzględnieniu przyjętych założeń (zobacz przypisy do tabeli) oraz danych RynekPierwotny.pl i GetHome.pl na temat średnich cen 1 m kw. nowych mieszkań i czynszów za wynajem. W pięcioletnim okresie wynajmu, mówimy o średniej rocznej stopie zysku wynoszącej od 2,9 proc. (M1 z Poznania) do 6,5 proc. (M3 z Warszawy).

Rentowność najmu w polskich miastach
Autor: RynekPierwotny.pl

Inwestowanie w złoto: jak robią to ci, którzy zarabiają

Co do zasady złoto nie podlega negatywnym wpływom lokalnych kryzysów finansowych ani konfliktów o podłożu politycznym, wręcz przeciwnie – korzysta na nich. Wynika to z tego, iż w okresie kryzysu nie występuje ryzyko: bankructwa (jak w przypadku spółek giełdowych), znaczącego wzrostu podaży (jak w przypadku walut fiducjarnych), związane ze zmianami podatkowymi lub własnościowymi (np. nieruchomości). Wszystko to sprawia, że obecnie inwestycja w złoto uważana jest za jeden z najbezpieczniejszych sposobów przechowywania środków finansowych.

Dynamiczny rozwój rynku złota inwestycyjnego sprawił, że producenci znacząco rozszerzyli swoją ofertę, również o produkty przystosowane do potrzeb inwestorów dysponujących niewielkimi środkami lub poszukujących dużej płynności. W rezultacie rynek złota lokacyjnego stawia przed inwestorem morze możliwości – inwestować w złoto można już od około 300 zł.

Co konkretnie wybierają ci, którzy na taką inwestycję się zdecydują? Kobiety oraz ludzie młodzi (18-24 lata) stawiają na tradycyjne sztabki złota, z kolei mężczyźni i ludzie po 35. roku życia wybierają tzw. monety bulionowe.

Eksperci wskazują, że optymalnym rozwiązaniem jest regularne inwestowanie stałych kwot, np. 300 zł miesięcznie czy1 tys. zł kwartalnie – to eliminuje ryzyko wahań kursowych, a w dłuższej perspektywie, np. pięciu lat daje niemal gwarancję, że inwestycja będzie zyskowna, a na pewno nie narazi na straty.

Zobacz też: Patodeweloperka Warszawa. I tak niestety buduje się w Warszawie

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej