Dyrektywa energetyczna już obowiązuje
Przez długi czas tylko się o nich mówiło. Teraz nadszedł czas wielkiego sprawdzianu. Od 1 stycznia 2009 roku dla każdego lokalu, który chcemy wynająć lub sprzedać, trzeba mieć świadectwo charakterystyki energetycznej. To efekt wejścia w życie ustawy, która wdraża unijną dyrektywę 2002/91/WE. Z obowiązku wyłączone zostały m.in. kościoły oraz zabytki.
Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury podpisał rozporządzenia do ustawy 6 listopada 2008 roku. Można powiedzieć - w ostatnim momencie. Nie da się ukryć, że ich powstawaniu towarzyszyło sporo emocji.
Chodzi o przepisy wykonawcze określające, jak ma wyglądać audyt energetyczny. Z trzech dokumentów najważniejszy jest ten, który dotyczy metodologii sporządzania świadectwa energetycznego. Pozostałe to już nowelizacje. Mowa o przepisach, uściślających zakres i formę projektu budowlanego oraz określających warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
Wcześniej jedynym aktem wykonawczym do ustawy było rozporządzenie z 21 stycznia 2008 roku. Wprowadza ono zapisy, dotyczące szkoleń i egzaminów dla przyszłych audytorów. Przypomnijmy, że ustawa o systemie oceny energetycznej budynków miała wejść obligatoryjnie 4 stycznia 2006 roku. O tym, że unijne regulacje zostaną włączone w zakres przepisów prawa budowlanego, dowiedzieliśmy się w listopadzie tego samego roku. Ustawa długo jeszcze nie mogła się wykluć, ostatecznie ujrzała światło dzienne 19 września 2007 roku - jako dokument, wymagający późniejszych uzupełnień.
Wygląda na to, że w nowych rozporządzeniach też będzie co poprawiać. Niespełna tydzień po ich podpisaniu przedstawiciele środowisk naukowych, którzy brali udział w pracach legislacyjnych, zgłaszali już 27 uwag.
Ustawa z dnia 19 września 2007 r. (tekst po ostatecznych poprawkach Senatu) >>