Palisz węglem? Od sierpnia 2023 obowiązują nowe przepisy! Co się zmienia?

2023-08-28 15:58

Od sierpnia 2023 obowiązują nowe przepisy dla tych, którzy swoje domy ogrzewają węglem. Chodzi o dalsze zawieszenie norm jakościowych dla węgla spalanego w gospodarstwach domowych. Rozporządzenie w tej sprawie ma obowiązywać do końca 2023 roku.

W Dzienniku Ustaw pojawiła się publikacja rozporządzenia z dnia 1 sierpnia 2023 roku dotyczącego odstąpienia od stosowania wymagań określonych w przepisach rozporządzenia w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych. Zniesienie wymagań jakościowych dla paliw stałych obowiązywało do 31 lipca br.

"Do dnia 31 grudnia 2023 r. odstępuje się od stosowania wymagań określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 3a ust. 2 ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 r. o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw" - czytamy w rozporządzeniu. Nowe rozporządzenie, podtrzymujące poprzednie przepisy, weszło w życie z dniem ogłoszenia, czyli 1 sierpnia 2023.

Normy dla paliw stałych zniesione do końca 2023!

Przypomnijmy, że w 2018 roku, po wielu latach lekceważenia unoszącego się nad Polska smogu, rząd przyjął tzw. normy jakości węgla sprzedawanego gospodarstwom domowym. Przepisy weszły w życie w 2020. Ze sprzedaży wyeliminowane zostały odpady domowe, czyli muły i floty oraz miały węglowe najgorszej jakości.

Odstępstwo od stosowania wymagań jakościowych dla paliw stałych dotyczy paliw z przeznaczenie do użycia w gospodarstwach domowych oraz instalacjach spalania o nominalnej mocy cieplnej mniejszej niż 1 megawat (MW).

Wymagania jakościowe dla paliw stałych nie obowiązywały do 31 lipca br., teraz je wydłużono do końca 2023.

17 września 2022 prezydent podpisał ustawę o wsparciu odbiorców ciepła, a wraz z nią zapis zmieniający ustawę o jakości paliw, który wprowadza możliwości odstąpienia na czas do 2 lat od norm jakościowych dla paliw stałych, jeżeli "wystąpią na rynku nadzwyczajne zdarzenia".

"Nadal trwa napaść Rosji na Ukrainę, która jest przyczyną kryzysu energetycznego. Ma to negatywny wpływ na zmianę warunków zaopatrzenia w paliwa stałe zagrażające bezpieczeństwu energetycznemu. Wprowadzone czasowo zmiany mają na względzie interes konsumentów oraz zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego i komfortu cieplnego" - przekazał resort PAP.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska swoją decyzję uzasadnia trwającą wojną na Ukrainie, ale nie tylko.

Gminy zostały z węglem wątpliwej jakości?

Resort przytoczył dane, z których wynika, że w gminach zalega prawie 65 tys. ton węgla, głownie z importu, które kupiły od spółek Skarbu Państwa, jak Polska Grupa Górnicza, PGE Paliwa, Węglokoks, Węglokoks Kraj, Tauron Wydobycie oraz LW Bogdanka. Samorządom nie udało się go, póki co, sprzedać swoim mieszkańcom po preferencyjnych cenach, czyli poniżej 2000 zł za tonę.

Warto dodać, że węgiel sprzedawany był gminom w czasie, kiedy normy jakościowe dla niego były zniesione. Stąd też decyzja MKiŚ o przedłużeniu przepisów, aby węgiel, z którym zostały gminy, mógł być nadal dopuszczony do obrotu.

Ministerstwo zwraca też uwagę, że bez wydłużenia odstępstwa pod znakiem zapytania staje też sprzedaż węgla przez LW Bogdanka, ze względu na zawartość siarki, która jest bliska granicy dopuszczalności.

"LW Bogdanka jest jedyną kopalnią węgla we wschodniej części Polski i wniosła znaczny wkład w dostarczenie gminom węgla w tym rejonie Polski w minionym sezonie grzewczym, dzięki odstąpieniu od stosowania wymagań określonych w przepisach rozporządzenia w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych" - wyjaśniono.

Pamiętajmy, że w Polsce jest około 3 mln kotłów na paliwa stałe i to głównie od jakości paliwa zależy, co z takiej ilości pieców dostanie się do powietrza. Gorsze paliwo oznacza zwiększone emisje spalin, a tym samym, wyższe stężenia szkodliwych pyłów i rakotwórczego benzoapirenu.

Listen on Spreaker.
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany