Pośrednicy nieruchomości na start

2007-12-13 12:41
Służew
Autor: Magdalena Stopa

1 stycznia 2008 roku wejdą w życie nowe przepisy, dotyczące dostępu do zawodu pośrednika nieruchomości. W miejsce dotychczasowego egzaminu państwowego kwalifikacje kandydatów będzie potwierdzało orzeczenie ministra infrastruktury. To sposób, by z rynku obrotu nieruchomościami wyeliminować pośredników, którzy postępują nieuczciwie.

Przepisy o dostępie do zawodu pośrednika nieruchomości wdraża nowelizacja ustawy o gospodarce nieruchomościami z 24 sierpnia 2007 roku. To kolejna zmiana aktu prawnego, który powstał w 1997 roku. Nowela odsuwa od pośredników i zarządców nieruchomości obowiązek zdawania egzaminu pisemnego. Do tej pory zdawali oni test wielokrotnego wyboru. Ponieważ pomyślnie przechodziło go zaledwie kilka procent osób - w środowisku uchodził za bardzo trudny.

By uzyskać licencję pośrednika, będzie wystarczyło spełnić kilka wymogów formalnych. Chodzi m.in. o wykazanie niekaralności za przestępstwa (gospodarcze, fałszowania pieniędzy, papierów wartościowych, znaków urzędowych, skarbowe oraz składanie fałszywych zeznań), poświadczenie ukończenia studiów wyższych i podyplomowych - w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. Konieczne będzie też odbycie co najmniej rocznej praktyki zawodowej. Zaś jeśli na wykonywaniu wycen nieruchomości zostaną przyłapane osoby nieposiadające uprawnień zawodowych, będzie je można pociągnąć za to do odpowiedzialności.

 Jak podaje "Gazeta Prawna" (30.11-2.12.2007), obecnie jest w Polsce 7 tys. pośredników nieruchomości. Rynek potrzebuje ich 10 tys. W szarej strefie, czyli bez wymaganej licencji usługi pośrednictwa świadczy blisko 24 tys. osób.

Andrzej Brochocki, szef i właściciel Kancelarii Brochocki: Na bakier z prawem jest dziś co drugi pośrednik, działający w obrocie nieruchomościami. Ma to bardzo negatywny wpływ na odbiór tej grupy zawodowej przez społeczeństwo. Jednak Inspekcja Handlowa nie robi nic, by były odbierane licencje nieuczciwym pośrednikom. Głównym zarzutem wobec nich może być niski poziom wiedzy. Wraz z wejściem w życie przepisów znowelizowanej ustawy o gospodarce nieruchomościami Polska Konfederacja Rynku Nieruchomości chce wprowadzić tzw. pośredników lepszej kategorii. Uważam, że rozwiązanie jest dobre i popieram ten wniosek. Osoby, które pośredniczą w transakcjach na rynku nieruchomości, powinny mieć wykształcenie wyższe, a poza tym wiedzę z zakresu prawa czy ekonomii. Natomiast jeśli mają dyplom studiów ogólnych, powinny przejść odpowiednie kursy i egzaminy. Obecnie praktyka wygląda tak, że wiele podmiotów, trudniących się doradztwem czy consultingiem, w istocie pośredniczy w handlu nieruchomościami. Co gorsza, nie ponosi z tego tytułu żadnych konsekwencji. Kontrola pośredników i zakaz wykonywania zawodu w przypadku, gdy działają nieetycznie, jest zatem konieczne.

Za tym, by w obrocie nieruchomościami, nie pośredniczyli przypadkowi ludzie, przemawia m.in. popyt na powierzchnie biurowe. Zdaniem analityków w ciągu najbliższych lat będzie się on utrzymywał, a nawet wzrośnie. Do tej pory, aby otrzymać licencję pośrednika lub zarządcy nieruchomości, trzeba było zdać egzamin państwowy. Zmiana przepisów to słuszny kierunek. Jednak prawo, które zacznie obowiązywać od początku 2008 roku, ułatwi dostęp do zawodu bez posiadania kwalifikacji. Możliwość uzyskiwania licencji na podstawie niekaralności czy zdolności do czynności prawnych - to zdecydowanie za mało. Naszym życzeniem jest, by osoby pracujące w kancelariach nieruchomości, były rzetelne i przestrzegały zasad etyki zawodowej. O prestiżu zawodu pośrednika nieruchomości powinny decydować kompetencje i profesjonalizm.

Andrzej Brochocki
Autor: Kostrzewa PR
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany