Wartość przedmiotu sporu: 90 mln zł wraz z ustawowymi odsetkami (licząc od 19 października 2006 r. do dnia zapłaty).
- Kara dotyczy nieterminowego usuwania usterek, a w niektórych przypadkach nieusuwania ich w ogóle w okresie gwarancji. Były dwie próby ugody - wyjaśnia Przemsław Przepióra, pełnomocnik Cerrysa.
W ocenie Budimeksu roszczenie objęte przedmiotowym sporem jest bezzasadne i brak jest podstaw do jego uwzględnienia zarówno pod względem formalnym, jak i merytorycznym (upływ terminu na dochodzenie przedmiotowych roszczeń, nie uwzględnienie limitu kar w wysokości 15 % wartości kontraktu, nieistotny charakter usterek).