Wynagrodzenia spadają, ale nieznacznie
Marzec jest kolejnym miesiącem, w którym średnie wynagrodzenia inżynierów spadają. Spadek ten wyniósł niespełna 1% (-0,6%), w porównaniu z 1,3% spadkiem w miesiącu ubiegłym. Średnie miesięczne wynagrodzenie w marcu wyniosło 4900 zł. Tak wynika z miesięcznego raportu płacowego opracowanego przez analityków z Banku Danych o Inżynierach.
"Wychodząc z psem na spacer mamy średnio po 3 nogi" – ironizują czytelnicy raportów wynagrodzeń, w których wyniki analiz przedstawione są tylko za pomocą średniej arytmetycznej.
- Średnia arytmetyczna jest podstawowym i najbardziej zrozumiałym parametrem. Jednakże szczególną uwagę należy zwrócić na znaczenie poszczególnych pozycyjnych miar statystycznych, takich jak decyle, kwartyle lub mediana. W przypadku analiz wynagrodzeń, ale nie tylko, to one najlepiej opisują rozkład poziomów wynagrodzeń – sugeruje Anna Strożek, straszy specjalista ds. analiz w BDI.
Tabela 1. (po lewej) opracowana na podstawie zebranych przez BDI danych pokazuje, jak kształtowały się wynagrodzenia inżynierów na poszczególnych poziomach w marcu 2009. Wszystkie osoby, których wynagrodzenia zostały przeanalizowane przez analityków BDI, posiadają wykształcenie minimum inżynierskie.
- Różnica wystąpiła już między średnią a medianą. Jak widać, w badaniu brały udział osoby zarabiające zarówno poniżej 2300 zł jak i powyżej 8000 zł. Średnia w tym przypadku jest mało miarodajną wartością, ale trudno nie wierzyć w nic – komentuje Anna Strożek.
Mediana (MED) to kwota wynagrodzenia dzieląca analizowaną populację na dwie równe liczbowo grupy. Wskaźnik MED w spadł w marcu o 2,4%, tak wynika z marcowego raportu BDI. Podobny spadek wystąpił w przypadku pierwszego decyla (1DEC) czyli kwoty, poniżej której znajduje się 10% spośród analizowanych inżynierów. Najmniejsze wahania wystąpiły na poziomie górnego kwartyla (GKW). Kwota wynagrodzenia, powyżej której znajduje się 25% spośród analizowanych inżynierów obniżyła się o 1,7%. Bez zmian pozostała natomiast granica, którą wyznacza dziewiąty decyl (9DEC). Powyżej tej wartości znajduje się 10% spośród analizowanych inżynierów. Podobnie dolny kwartyl (DKW) czyli poziom płac, poniżej których znajduje się 25% spośród analizowanych inżynierów został na tym samym poziomie co w lutym.
Różnice między tymi wartościami powodowane są zmiennymi parametrami objętymi analizą takich czynników jak: wiek/doświadczenie pracowników, branża firmy, region/lokalizacja stanowiska pracy, poziom zarządzania, specjalność stanowiska, pion/dział w firmie, wielkość firmy, wykształcenie, znajomość języków, etc.
Dane, które prezentujemy w Miesięcznym Raporcie Płacowym – Wynagrodzenia Inżynierów dotyczą głównie młodych ludzi (w marcu 84,2% osób biorących udział w analizie miało nie więcej niż 35 lat, w tym 69% nie skończyło jeszcze 30 lat). Wynagrodzenia w poszczególnych przedziałach wiekowych, w zależności od płci, przedstawia poniżej Tabela 2.
Największy spadek płac, w porównaniu z miesiącem ubiegłym, odnotowaliśmy w grupie osób w wieku 56-60 lat (-13,3%). Osoby te stanowią 1,2% spośród analizowanej populacji inżynierów. Największy wzrost płac wystąpił natomiast wśród osób w wieku 36-40 lat (+5,6%) oraz 46-50 lat (+5,9%) - to 2,9% analizowanej grupy inżynierów.
Największy spadek wynagrodzeń wystąpił wśród inżynierów na stanowiskach dyrektorskich – spadek o 3,4%. Osoby te stanowią 3,7% populacji (średnia wieku: 43 lata). Największy wzrost wynagrodzeń odnotowali natomiast inżynierowie na stanowiskach kierowniczych – wzrost o 2,3%. Takie osoby to 20,3% spośród analizowanej przez BDI grupy inżynierów (patrz poniżej: Tabela 3.). Mimo wahań, niezmiennie najwięcej zarabia się w firmach z kapitałem zagranicznym.
- Coraz więcej inżynierów docenia też pracę w małych firmach lub zakłada własną (kilkuosobową) działalność gospodarczą, gdzie wahania w wynagrodzeniach nie są tak odczuwalne, a stanowisko pracy bardziej stabilne. W małych firmach struktura jest mniej rozbudowana przez co działania są bardziej elastyczne. Do każdego pracownika podchodzi się indywidualnie. Pracownicy są wszechstronnie wyspecjalizowani, mają możliwość pracy przy różnorodnych projektach. Pracodawcy też doceniają takich pracowników – mówi Anna Strożek.
Inżynierowie w małych firmach, czyli zatrudniających do 10 osób, odnotowali w marcu 1% wzrost wynagrodzeń (ŚRD 4445 zł, MED 3240 zł) w opozycji do spadków jakie wystąpiły w większych firmach. W grupie pracowników dużych firm zatrudniających od 50 do 249 osób odnotowaliśmy największe spadki płac (ŚRD 4772 zł, MED 4280 zł) – spadek o 2,5%. Osoby te stanowią 28,4% analizowanej grupy.
Nikogo już nie dziwi fakt, że osoby znające języki zarabiają więcej. Władanie dobrze lub biegle więcej niż jednym językiem obcym pozwoliło inżynierom otrzymać wyższe wynagrodzenie. Różnica ta wyniosła średnio o ok. 2000 zł. w porównaniu do osób, które słabo lub wcale nie znają języków obcych. Odsetek osób znających języki rośnie z miesiąca na miesiąc. Niezmiennie najbardziej popularny jest język angielski. Dobrą znajomość deklaruje 40,03% inżynierów, co pozwala uzyskać im wynagrodzenia średnio na poziomie 4914 zł (MED 4000 zł). Biegła znajomość to już wynagrodzenia średnio na poziomie 6017 zł (MED 4950 zł). Tabela 4 (poniżej) przedstawia procentowo liczbę inżynierów znających poszczególne języki.
- Znajomość języków obcych zawsze była, jest i będzie opłacalna. Niezależnie od wieku w jakim jesteśmy, język obcy wpływa in plus na nasze wynagrodzenie. Pod tym względem jest to jeden z niewielu zmiennych parametrów, który wpływa równomiernie na wynagrodzenia - uważa Anna Strożek.
W marcu największym wzrostem wynagrodzeń, w porównaniu z lutym, może pochwalić się województwo warmińsko-mazurskie (+17%) i podkarpackie (+9,8%). Największy spadek wynagrodzeń odczuli inżynierowie z województwa opolskiego (-8,9%), zachodniopomorskiego (-7,1%) oraz łódzkiego (-6,3%). Najwyższe średnie płace niezmiennie wystąpiły w woj. mazowieckim – 5900 zł (patrz: Tabela 5.).
- Oczywiście tylko z punktu widzenia średniej - komentuje Anna Strożek. - Największy odsetek inżynierów, których wynagrodzenia analizujemy pracuje w województwie mazowieckim stąd takie statystyki.
W mazowieckim najwyższe płace, według Branżowych Raportów Płacowych opracowanych przez analityków BDI, odnotowali inżynierowie pracujący w branży Budownictwo, nieruchomości, development (ŚRD 7651 zł, MED 6000 zł), Informatyka – oprogramowanie, sieci, telekomunikacja (ŚRD 6437 zł, MED 5200 zł) oraz Tworzywa sztuczne, chemia i petrochemia (ŚRD 6312 zł, MED 5750 zł) w I kwartale 2009 roku. W branży Motoryzacyjnej największe wynagrodzenia odnotowali inżynierowie w woj. dolnośląskim (ŚRD 5903 zł, MED 5500 zl); w branży Maszyn, urządzeń i narzędzi w woj. podkarpackim (ŚRD 8250 zł, MED 5700 zł); w branży Energetycznej, Elektrotechnicznej w woj. opolskim (ŚRD 6988 zł, MED 5425 zł).
- W analizach wynagrodzeń często odrzucamy wartości skrajne (poniżej pierwszego i powyżej dziewiątego decyla), aby uzyskać bardziej realne wyniki. Podobnie minimum, które stanowi najniższą wartość w badanej próbie oraz maximum czyli wartość najwyższą. Te dwie wartości są pomijane ponieważ dotyczą pojedynczych przypadków, a nie większej ilości badanych osób – komentuje Anna Strożek, podając pełny rozkład wynagrodzeń w poszczególnych branżach w Tabeli 6.
Jak widać, rozbieżności między minimalnymi a maksymalnymi wynagrodzeniami były diametralne.
W branży: Budownictwo, nieruchomości, development najwięcej zarobili inżynierowie budowy, kierownicy robót instalacyjnych, kierownicy projektów, dyrektorzy techniczni, koordynatorzy inwestycji, dyrektorzy działu architektów, kierownicy działów przygotowania produkcji, dyrektorzy ds. sprzedaży i marketingu.
- Firmy chcąc przyciągnąć dobrych pracowników za pomocą motywacji finansowej powinny kształtować płace na poziomie wskaźników bliższych górnemu kwartylowi, a czasem i 9 decylowi – sugeruje Anna Strożek, starszy specjalista ds. analiz w BDI. - Dlatego zapoznając się z wszelkiego rodzaju raportami wynagrodzeń warto zwracać większą uwagę nie tyle na średnią, ale przede wszystkim na inne, bardziej precyzyjne miary statystyczne. Bo czy wychodząc z psem na spacer mamy średnio po 3 nogi?