W październiku koniunktura bez niespodzianek
Bez niespodzianek, bo przewidywaliśmy dalszy spadek. Jak się okazuje jest on całkiem duży, bo prawie dwukrotny. Tempo obniżania koniunktury w budownictwie jest szybsze niż w 2015 roku.
GUS podał, że w październiku ogólny klimat koniunktury w budownictwie ukształtował się na poziomie minus 9,1. Przypomnijmy, że we wrześniu wskaźnik ten wyniósł minus 5,4. W ciągu miesiąca ubyło optymistów, powiększyła się też grupa pesymistów. Poprawę koniunktury w październiku deklarowało 10,6% firm budowlanych (przed miesiącem 12%), a jej pogorszenie – 19,7% (we wrześniu 17,5%). Pozostałe przedsiębiorstwa uważają, że ich sytuacja nie uległa zmianie.
Generalnie wszystkie firmy prognozują bardziej negatywne niż przed miesiącem oceny co do portfela zamówień, produkcji budowlano-montażowej i sytuacji finansowej. To również oznacza, że redukcje zatrudnienia mogą być większe niż to było deklarowane w ostatnich miesiącach. Rynek budowlany niezmiennie nękają zatory płatnicze za wykonane roboty budowlano-montażowe i z tego co deklarują firmy, zjawisko to pogłębia się, a terminy płatności coraz dłuższe.
Rynki budowlane poza granicami Polski podobno się kurczą, a mimo to już ponad 25% analizowanych przez GUS firm planuje prowadzenie prac budowlano-montażowych w innych krajach.
W październiku firmy budowlane oceniały wykorzystanie swoich mocy produkcyjnych na 80% i jak wyliczył GUS, jest to najlepszy wynik od grudnia 2008.
