W czerwcu giełda nadal w dół
O ile jeszcze pod koniec maja można było spodziewać się odbicia cen na warszawskiej giełdzie, to pierwsze dni czerwca rozwiały nadzieje inwestorów na solidniejsze odreagowanie. Po krótkim zawahaniu indeksy poszły w dół i w skali całego miesiąca strata WIG20 wyniosła aż 6,7 proc.
Tylko chwilowo rynkom akcji pomogła decyzja władz Ludowego Banku Chin o stopniowym uelastycznieniu tamtejszej waluty – juana. Od dłuższego czasu na taką decyzję czekali m.in. Amerykanie, którzy uważają, że sztywny kurs juana do dolara jest przyczyną nierównowagi w handlu międzynarodowym i sztucznie osłabia konkurencyjność amerykańskiego eksportu. W skali całego miesiąca na nastrojach inwestorów zaciążyła jednak przede wszystkim seria kiepskich danych makroekonomicznych z najważniejszych gospodarek (m.in. z USA, gdzie znów słabnie rynek nieruchomości). Efekt? Indeksy giełd w Nowym Jorku na koniec czerwca znalazły się na poziomach najniższych w tym roku. WIG20 znajdował się niespełna 100 pkt. (4,5 proc.) ponad dołkiem z lutego.
Branżowy indeks WIG-Budownictwo jest ponad 6 proc. powyżej tegorocznego minimum, ale w samym czerwcu stracił prawie 4 proc. W pierwszym półroczu najlepszymi inwestycjami w sektorze budowlanym były akcje ABM Solid, których kurs poszedł w górę o blisko 60 proc. Dobrze zarobić dały też walory spółek PA Nova i Unibep. Największe straty ponieśli natomiast posiadacze akcji Resbudu i Gestelu-Żurawi.
Wśród deweloperów konkurencji nie miał Triton Development. Mocno zadołowały natomiast notowania Orco Property Group.
Co ciekawe, obie spółki znalazły się na przeciwnych biegunach głównie dzięki sporym zmianom notowań, jakie nastąpiły w czerwcu. Triton Development zyskał w ubiegłym miesiącu 36 proc. W najbliższych tygodniach spółka zamierza wreszcie rozpocząć wręczanie klucze klientom we flagowej inwestycji Triton Park na warszawskiej Ochocie. Na razie sprzedano tam zaledwie połowę z 600 mieszkań. Kolejne są sukcesywnie sprzedawane (w tempie 10 miesięcznie), ale wcześniej było też sporo rezygnacji. Nic dziwnego, bo z powodu problemów z wykonawcą (zmienił się w trakcie budowy) inwestycja miała wielomiesięczny poślizg. Triton przygotowuje równolegle kolejne projekty: w stolicy na Saskiej Kępie i Białołęce oraz w Łomnej pod Warszawą.
Głęboka przecena akcji Orco to wynik m.in. decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zdecydował, że nie przywróci wydanego wcześniej spółce pozwolenia na budowę apartamentowca obok warszawskiego centrum handlowego Złote Tarasy. Sąd posłuchał tym samym skarżących się na spółkę mieszkańców okolicznych bloków. Dla luksemburskiego dewelopera decyzja ta ma poważne konsekwencje: firma jest w trakcie postępowania restrukturyzującego zadłużenie, a decyzja o kontynuacji zatrzymanej na siedemnastej kondygnacji budowy jest ważnym elementem wspomnianego planu naprawczego. Sprawa wieżowca nie jest jednak zamknięta.
Mocno spadły też notowania Polnordu, któremu nie sprzyjają problemy głównego akcjonariusza – Prokomu Investments (komornik chciał zająć jego aktywa, w tym m.in. akcje Polnordu). Podmiot, kontrolowany przez Ryszarda Krauzego, potrzebuje pieniędzy, dlatego m.in. wnioskował o wypłatę wyższej dywidendy z zysków i kapitałów dewelopera. Jego zarząd proponował, by było to 0,43 zł na akcję, Prokom Investments (i podmioty zależne) – by było do prawie pięć razy więcej (2,05 zł na akcję). Decyzję miało podjąć WZA, zwołane na 30 czerwca, ale przed głosowaniem kluczowej uchwały obrady przerwano. Powód: decyzja o wysokości dywidendy zapadnie dopiero po uzgodnieniach między posiadaczami obligacji (spółka wyemitowała papiery za w sumie 275 mln zł), akcjonariuszami Polnordu i bankami.
Wśród spółek budowlanych na plusie miesiąc zakończyły tylko trzy – Energomontaż-Północ, Elektrobudowa i Mirbud. Pierwsza z firm pochwaliła się sporym, wartym 75 mln zł zleceniem od Vattenfall Heat Poland na budowę katalitycznej instalacji odazotowania spalin w EC Siekierki. Partnerem w konsorcjum (którego wynagrodzenie to 139,5 mln zł) jest Hitachi. W 2009 r. Energomontaż-Północ miał 392 mln zł przychodów i 33,7 mln zł zysku netto.
W drodze na GPW
Po dłuższym okresie posuchy o pieniądze inwestorów postanowiły powalczyć firmy deweloperskie. Ostatnim, która zdołała przeprowadzić ofertę publiczną przed załamaniem rynku, był Ronson Europe, który pod koniec 2007 r. sprzedał akcje za w sumie 264 mln zł. Od tego czasu bezskutecznie o kapitał zabiegało kilka firm, w tym takie, które mimo fiaska emisji weszły na GPW (Reinhold Polska, Marvipol). Dopiero w ostatnich miesiącach kilka giełdowych firm (Gant, Polnord, JW Construction, Dom Development) zdecydowało się na sprzedaż obligacji.
Przełom na rynku akcji nastąpił w czerwcu: Rank Progress sprzedał całość oferowanej puli, pozyskując 50 mln zł. To legnicka firma, która specjalizuje się w budowie galerii handlowych. Ukończył ich już 36, a na ten rok planuje otwarcie kolejnych: drugiej części centrum handlowego w Kłodzku i galerii handlowej w Jeleniej Górze. Plan finansowy na 2010 r. zakłada 166,5 mln zł przychodów, 216,3 mln zł zysku operacyjnego i 157,2 mln zł zysku netto. W 2011 r. firma ma mieć 77 mln zł przychodów, 174 mln zł zysku operacyjnego i 124 mln zł zysku netto.
Około 30 mln ze sprzedaży akcji chce pozyskać Interbud-Lublin. Firma chciała wejść na GPW już w 2008 r., ale wówczas nie było szans na powodzenie emisji. Interbud buduje nie tylko obiekty handlowe, ale też mieszkania. W 2009 r. sprzedał ich 100 o łącznej powierzchni 3,8 tys. m kw. Plan na ten rok to 200 lokali (7,1 tys. m kw. PUM). Według prognoz firmy w tym roku przychody mają wynieść 170 mln zł, a za dwa lata 200 mln zł. Zysk netto odpowiednio: 15 mln zł i 18 mln zł. Zeszły rok Interbud zamknął 127,3 mln zł sprzedaży i 8,24 mln zł zysku netto.
Ale to nie koniec pochodu deweloperów na GPW. Według gazety “Parkiet” do debiutu przygotowuje się Robyg, firma znana z budowy osiedla w warszawskim Miasteczku Wilanów. O wejściu na warszawską giełdę myśli też bułgarska firma ICPD (najpierw zapuka jednak do przedsionka – na rynek NewConnect), dolnośląski As-Bau i Murapol. Nowicjuszem w giełdowej branży jest już za to Alterco, która pod koniec ubiegłego roku zajęła na parkiecie miejsce Śrubeksu. Alterco szykuje się do prywatnej emisji akcji o wartości 110-180 mln zł. Zamierza za nie kupić nieruchomości biurowe i mieszkaniowe w Warszawie i okolicy oraz dołożyć do wkładów własnych do projektów, które mają być budowane w ośmiu miastach Polski. Do 2013 r. portfel aktywów firmy ma przynieść 0,5 mld zł przychodów.