Stabilizują się ceny mieszkań na rynku wtórnym?
Według raportu serwisu oferty.net, czerwiec 2007 był pierwszym od ponad roku miesiącem, w którym ceny ofertowe mieszkań w Warszawie nie wzrosły. Nastąpił bowiem wzrost podaży ofert i ograniczenie popytu, co sprawiło, że średnia cena metra kwadratowego mieszkania na stołecznym rynku wtórnym wyniosła 9534 zł i była minimalnie (o 0,06%) niższa niż w maju. W pozostałych dużych miastach ten trend jeszcze nie jest widoczny.
Większy, bo wynoszący 1,3%, spadek cen ofertowych mieszkań zanotowała Łódź - u progu okresu wakacyjnego średnia cena m2 kształtowała się tam na poziomie 4640 zł. Minimalny wzrost cen, który zdaje się potwierdzać stabilizację na lokalnym rynku, nastąpił w Krakowie - średnia cena m2 mieszkania w lipcu wyniosła 8324 zł i była wyższa od ceny z maja o 0,35%. W czerwcu do znacznych wzrostów średnich cen doszło we Wrocławiu (5,2%) i w Gdańsku (5,6%).
Liderem czerwcowych wzrostów był Poznań - mieszkania zdrożały aż o 8% osiągając średnią cenę 6764 zł za m2.
Mniej mogą dać, to mniej będą kosztować
Trwający od kwietnia 2006 roku wzrost średniej ceny ofertowej mieszkań w Warszawie został zatrzymany. Ochłodzenie koniunktury na rynku mieszkaniowym w lipcu 2007 spowodowane jest przede wszystkim zbyt niską zdolnością kredytową przeciętnego Kowalskiego i ograniczeniem możliwości dokonania przez niego zakupu zaczęli odczuwać sprzedający. Zmniejszone grono potencjalnych kupców, nieliczne kontakty osób zainteresowanych oglądaniem ofert i wydłużający się czas sprzedaży wymuszają na właścicielach urealnienie oczekiwań finansowych.
Drugim, obok spadku popytu, wyraźnym symptomem zwiastującym zahamowanie wzrostu cen mieszkań, a nawet ich spadkiem, jest rosnąca dysproporcja między cenami wywoławczymi a ostatecznymi cenami wynegocjowanymi przed podpisaniem aktu notarialnego (w maju 2007 różnica ta wynosiła średnio 7%, w czerwcu wzrosła już do 9%). Wynika z tego, że w Warszawie mamy już do czynienia ze znacznym spadkiem cen transakcyjnych, który jednak z pewnym opóźnieniem zaczyna przekładać się na spadek cen ofertowych.
Staniały kawalerki
Podczas gdy rosły ceny mieszkań w Warszawie, wielu potencjalnych nabywców coraz krytyczniej oceniało swoje możliwości i w obawie, że za kilka tygodni nie będzie ich stać już na zakup czegokolwiek, decydowali się na zakup chociaż niewielkiej kawalerki. Relatywnie niska cena takiego lokalu czyniła je dobrem szczególnie poszukiwanym i to niezależnie od lokalizacji czy standardu wykończenia.
Wzmożony popyt i ograniczona podaż doprowadziły do wywindowania cen kawalerek.
W maju 2007 średnia cena ofertowa metra kwadratowego dla nich osiągnęła najwyższy w historii poziom - 10470 zł. Jednak, jak wynika z analizy serwisu OFERTY.NET, taki poziom cen nie został zaakceptowany przez kupujących. Zainteresowanie nimi systematycznie malało, by w końcu obrót tego typu mieszkaniami - nawet w najlepszych lokalizacjach - niemal zamarł.
Efekt? - znaczny - ponad 3-procentowy spadek średniej ceny kawalerek w czerwcu w niemal całej Warszawie.