Śląsk wart naśladowania

2008-05-15 14:59

Na Górnym Śląsku sukcesywnie przybywa obiektów logistycznych i centrów handlowych, podstawą pomyślności Dolnego Śląska jest gospodarka, nastawiona na ścisłą europejską współpracę. Według Polskiej Agencji Informacji i Inwencji Zagranicznych (PAIiIZ) do końca 2008 roku regiony w Polsce - w wyniku napływu bezpośrednich inwestycji - mogą się wzbogacić o 15 mld euro.

Polska znajduje się w pierwszej dziesiątce krajów, docenianych przez inwestorów. Można przypuszczać, że zagraniczne firmy będą lokować swój kapitał w regionach, spełniających określone wymagania. Jak donosi raport Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR), w 2007 roku najbardziej atrakcyjnymi województwami były: śląskie, dolnośląskie i mazowieckie. Na szarym końcu uplasowały się Świętokrzyskie, Lubelskie i Podlaskie. W tym samym roku Polska ściągnęła 13,7 mld euro.

Co decyduje o tym, że region jest atrakcyjny? Zasoby i koszty pracy, aktywność wobec inwestorów, dostępność transportowa, chłonność rynku zbytu, infrastruktura gospodarcza i społeczna, bezpieczeństwo. Takie czynniki brał pod uwagę IBnGR, opracowując swój raport.

Ocena atrakcyjności inwestycyjnej województw 2007

Źródło: IBnGR

Górny Śląsk

Zaletą województwa śląskiego jest duży i chłonny rynek zbytu. Nietrudno znaleźć tu dobrych pracowników. To wciąż najbardziej uprzemysłowiony region kraju, godna pozazdroszczenia wydaje się też gęsta sieć dróg ekspresowych. Metropolis Nieruchomości Komercyjne szacuje, że w ciągu ostatniej dekady na Śląsku o 100 proc. zwiększyła się liczba centrów handlowych oraz powierzchni magazynowo-logistycznych, zaś powierzchni biurowych przybyło o blisko 80 proc. Region jest jednak w połowie drogi. - Brakuje nam jeszcze około miliona mkw. powierzchni handlowych i logistycznych. Na szczęście zainteresowanie inwestorów jest duże. Aglomeracja Górnośląska to region, który najdłużej był przez nich niedoceniany - mówi Jarosław Kubica, Prezes Zarządu Metropolis Nieruchomości Komercyjne.

Powierzchni biurowych jest tu około 320 tys. mkw. W trakcie realizacji lub w planach jest 300-400 tys. mkw. biur, a gdy powstanie kolejnych 450-500 tys. mkw, aglomeracja zrówna się z Wrocławiem czy Krakowem.

Dolny Śląsk

Województwo dolnośląskie nadrabia do Śląskiego otwartością na inwestorów zagranicznych - 5,8 tys. firm działa tu oparciu o obcy kapitał (według PAIiIZ na terenie całego województwa działa ich 300 tys.). Np. we Wrocławiu firma Wings Properties, będąca spółką-córką międzynarodowej grupy Star Enterprise Limited, buduje pięciogwiazdkowy hotel Hilton. Obiekt będzie gotowy w 2010 roku, a inwestor zostawi tu około 300 mln zł. Jak informuje Urząd Miejski Wrocławia, do 2012 roku w stolicy regionu ma powstać piętnaście nowych inwestycji hotelowych.

Czymś, czego nie mają pozostałe regiony, jest natomiast liczba i powierzchnia specjalnych stref ekonomicznych, w których inwestorzy mogą prowadzić działalność na preferencyjnych warunkach. Dolny Śląsk ma ich trzy, łącznie zajmują powierzchnię 2,2 tys. ha. Na podstawie danych PAIiIZ wyliczyliśmy, że w ramach stref do zagospodarowania jest jeszcze 567 ha. Oby nie sprawdził się czarny scenariusz dziennikarzy "Gazety Wyborczej" (7.05.2008), według którego urzędy marszałkowskie zawieszą konkursy o unijne dotacje na najbliższe lata.

Magdalena Stopa
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany