Rośnie zdolność kredytowa Polaków
Wyhamowanie akcji kredytowania hipotecznego oraz spadek popytu na mieszkania spowodowane kryzysem gospodarczym, obserwowane od października 2008 r. nie znajdują uzasadnienia w polskich realiach mieszkaniowych.
W Polsce zdecydowanie wzrasta liczba oraz średnia wartość nowo udzielonych kredytów. W roku 2002 wynosiła ona około 60 000 zł, w czerwcu 2006 r. już blisko 140 000 zł, a pod koniec listopada 2009 r. przekroczyła 200 000 zł.
Zgodnie z danymi statystycznymi wciąż brakuje ponad 1,8 mln mieszkań. Ponadto około 10% istniejących (i wciąż użytkowanych) lokali mieszkaniowych kwalifikuje się do wyburzenia, bądź generalnego remontu.
Według "Ogólnopolskiego raportu o kredytach mieszkaniowych i cenach transakcyjnych nieruchomości" (publikacja Związku Banków Polskich), w IV kwartale 2009 r. banki udzieliły 52,8 tys. kredytów mieszkaniowych na kwotę blisko 11 mld zł. Związek szacuje, że w 2010 r. banki udzielą do 15% więcej kredytów niż w 2009 r., o wartości 45-50 mld zł.
- Przewidujemy, że średnia wartość ubezpieczenia kredytu hipotecznego będzie w dalszym ciągu wzrastać. Przemawia za tym rozwój rynku pracy, a co za tym idzie, coraz lepsza sytuacja finansowa Polaków. Także obecne warunki na rynku nieruchomości sprzyjają zakupom mieszkań - podsumowuje Colin Turner, dyrektor Groupe Prévoir. - Można więc spodziewać się, że Polacy będ kupować więcej mieszkań i o wyższym metrażu – dodaje.