Rok rekordów inwestycyjnych
Według danych NBP w 2006 roku zainwestowano w Polsce około 14,7 mld USD. Dla porównania, w najlepszym pod tym względem roku 2004 wartość inwestycji bezpośrednich w naszym kraju wyniosła o 2 mld mniej.
W ubiegłym roku naszym rynkiem interesowali się przede wszystkim inwestorzy z Japonii. W naszym kraju rozpoczęli działalność tacy azjatyccy giganci, jak Toyota, Sharp, Bridgestone czy Toshiba, a wartość tych inwestycji osiągnęła około 1 mld USD. Inwestycje te pociągają za sobą kolejne. Za przykładem dużych firm zaczynają wkraczać na krajowy rynek również mniejsze przedsiębiorstwa, które bez tych większych nigdy by się u nas nie pojawiły. Do tej pory najchętniej wybieranymi lokalizacjami przez Japończyków były specjalne strefy ekonomiczne. Zdecydowanym faworytem pod względem ilości azjatyckich inwestycji okazuje się Dolny Śląsk i Wałbrzyska Strefa Ekonomiczna.
Zagranicznych inwestorów, w tym także tych z krajów UE, przyciąga do Polski wzrost wydajności pracy w przemyśle, relatywnie niskie koszty pracy w porównaniu z krajami Europy Zachodniej, dogodne położenie geograficzne w centrum starego kontynentu, a także 38 mln konsumentów - czyli duży rynek zbytu. Zagraniczni przedsiębiorcy zwracają uwagę na to, że nasza kadra jest dobrze wykształcona. Dla Japończyków ponadto duże znaczenie ma fakt, że coraz więcej szkół w Polsce wykłada język japoński.
W ubiegłym roku najwięcej zainwestowano w Polsce jesienią. Rakordowy okazał się wrzesień, kiedy do kraju z inwestycji zagranicznych napłynęło około 2324 tys.USD, w listopadzie niewiele mniej - 2112 tys. USD. Tradycyjnie gorzej wypadły miesiące wakacyjne - dla porównania np. w lipcu 2006 roku wartość bezposrednich inwestycji wyniosła 115 tys. USD.
Zobacz także:
Polaków marzenia o drugiej Japonii >>
