Nie tylko Polska ma kryzys w budownictwie

2017-03-15 12:41
Budownictwo UE
Autor: rynekpierwotny.pl

Skurczył się rynek przetargów Polsce i już co czwarta polska firma budowlana – w obliczu słabej od kilku lat koniunktury w budownictwie – deklaruje w badaniach GUS, że szuka kontraktów za granicą. Tyle że, szczególnie naszym najbliższym sąsiadom, też wiedzie się w tej branży nieszczególnie.

Budownictwo ciągnie PKB w dół

Produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych) w Polsce zrealizowana przez przedsiębiorstwa budowlane zatrudniające powyżej 9 osób była w grudniu 2016 r. była o 10% niższa w porównani z grudniem 2015. Trend spadkowy trwa od wielu miesięcy. Spadek produkcji odnotowano we wszystkich działach budownictwa. Największe spadki odnotowały firmy specjalizujące się w robotach specjalistycznymi (spadek o 11,3%), firmy od budownictwa ogólnego (o 9,4%) i te z obszaru wznoszeniu obiektów inżynierii lądowej i wodnej (spadek o 5,0%).

Eksperci z rynekpierwoptny.pl są zdania, że to właśnie słabe wyniki budownictwa przyczyniły się do zmniejszenia tempa wzrostu PKB. W roku 2015 wzrost PKB wyniósł 3,9%. Na rok 2016 w ustawie budżetowej przyjęto założenie o wzroście PKB na poziomie 3,8%, zaś ostatecznie wyniósł on 2,8%. Wielu ekspertów jest zdania, że to właśnie słabe wyniki budownictwa pociągnęły PKB w dół.

Firmy budowlane już od dawna walczą o kontrakty. Do przetargów lokalnych, w których jeszcze do niedawna specjalizowały się firmy również lokalne, teraz startują również firmy największe i często wygrywają. No cóż, wszyscy walczą o przetrwanie. Nic więc dziwnego, że już co czwarta firma budowlana badana przez GUS deklaruje, że szuka pracy za granicą. Ale to nie jest takie łatwe. Ze wschodu budowlańcy przyjeżdżają do nas, bo w Polsce lepiej niż u nich. W Niemczech z kolei polskie firmy mogą liczyć jedynie na podwykonawstwo (ale dla specjalistów z określonych zawodów budowlanych czeka dużo ofert z Niemiec, nawet bez znajomości języka). A co z kierunkiem na południe? Polska nie jest jedynym krajem UE ze słabą koniunkturą w budownictwie, zmagającym się z budowlaną recesją.

Budownictwo w Unii Europejskiej
Autor: rynekpierwotny.pl

Słaba koniunktura budownictwa w Europie

Do porównań Polski z innymi krajami UE najlepiej nadają się dane zbierane przez Europejski Urząd Statystyczny (Eurostat). Informacje z Polski, które za rok 2016 opublikowano jako pierwsze optymistyczne nie są. Zgodnie z tymi wynikami, jeśli za punkt wyjścia przyjmiemy dobre wyniki sprzed trzech lat, czyli IV kw. 2013, to porównując do nich IV kw. 2016 okaże się, że ogólna wartość produkcji budowlanej spadła w Polsce o 15%.

– Pod koniec minionego roku mocno spadła produkcja związana z budynkami mieszkalnymi oraz niemieszkalnymi – zauważa Andrzej Prajsnar z RynekPierwotny.pl. – Ten wynik był o 25% niższy od porównywalnego wskaźnika sprzed trzech lat. Trzeba również dodać, że ogólna wartość produkcji budowlanej wyrównana sezonowo, w III kw. 2016 była najniższa od dziewięciu lat. Opóźnienia związane z wykorzystaniem funduszy unijnych, mocno uderzają w krajową „budowlankę”, która przez ostatnie lata uzależniła się od takiego dodatkowego źródła finansowania.
Ale trzeba sprawiedliwie dodać, że do złej sytuacji w budownictwie przyłożyły się zmiany w Prawie zamówień publicznych, które wpłynęły na opóźnienia w ogłaszaniu przetargów. Nie dotyczyło to deweloperów, których wzmożona aktywność nieco poprawiła ogólne wyniki produkcji budowlanej roku 2016.

Podobny, czyli znaczny spadek produkcji, według danych Eurostatu dotyczy również pozostałych państw Grupy Wyszehradzkiej, czyli Czech, Słowacji i Węgier. Najlepiej pokazuje to poniższy wykres - linia ciągła ilustruje zmiany ogólnej wartości produkcji budowlanej, zaś przerywana wahania produkcji związanej z infrastrukturą publiczną. Jak tłumaczy ekspert RynkuPierwotnego.pl, we wszystkich tych krajach spadły inwestycje infrastrukturalne co pociągnęło w dół ogólne wyniki budownictwa. Zaczęło się wyraźnie pogarszać na jesieni 2015 roku. Pewną odporność na kryzys ostatnio wykazał się rumuński rynek budowlany, tyle że tam spory spadek produkcji budowlanej miał miejsce na przełomie lat 2012 i 2013.

Ale jak prognozuje Andrzej Prajsnar, wszystkie cztery kraje Grupy Wyszehradzkiej już niebawem powinny odnotować wzrost produkcji budowlanej. W Polsce już są tego przejawy. Budowa dróg , bo przetargi wystrzeliły. i w drogach Wszystkie Uruchomienie większej liczby inwestycji współfinansowanych przez UE, na pewno będzie priorytetem dla wszystkich czterech państw Grupy Wyszehradzkiej, ponieważ w każdym z tych krajów można zauważyć negatywny wpływ wyników budownictwa na tempo wzrostu gospodarczego.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany