Listopadowa koniunktura o 4 punkty w dół
Listopad nie zaskoczył – w listopadzie koniunktura w budownictwie zaliczyła spadek o kolejne punkty. W grudniu będzie podobnie, ale pocieszające jest, że będzie lepiej niż rok temu. Wówczas grudniowa koniunktura ukształtowała się na poziomie minus 19.
Z ostatnich badań GUS, koniunktura w budownictwie w listopadzie 2015 osiągnęła poziom minus 12 (a dokładnie minus 11,6). Dla przypomnienia, w październiku wskaźnik ten wyniósł minus 8. Cały czas spada liczba optymistów wśród firm budowlanych na rzecz pesymistów.
A to oznacza, że szefowie firm budowlanych prognozują pogorszenie sytuacji finansowej, a to za sprawą niezbyt pękatych portfeli zamówień, obniżenia produkcji budowlano-montażowej i spadku cen na roboty budowlane. Nasiliły się ponadto zatory płatnicze, co firmom niezwykle utrudnia prowadzenie działalności. To również oznacza ograniczenia w zatrudnieniu, większe niż deklarowano wcześniej. Na trudniejszą sytuację skarżą się już również firmy duże, zatrudniające do 249 osób. Najwięcej optymistycznych prognoz pochodzi od firm największych (powyżej 250 osób).
W listopadzie 16% przedsiębiorstw budowlano-montażowych oceniło swoje moce produkcyjne jako zbyt duże w stosunku do oczekiwanego w najbliższych miesiącach portfela zamówień, 10,7% uznało że są one za małe, pozostałe (73,3%) twierdzą, że są w sam raz.