Koniunktura w grudniu: budownictwo na dużym minusie w Nowy Rok
![Autostrada A1](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-ZL2Q-dp8m-6gtP_autostrada-a1-664x442.jpg)
Tak źle jak teraz, było w grudniu roku 2001 i 2002. Podobno kryzysy w budownictwie pojawiają się u nas cyklicznie co 8-10 lat, ale tym razem to nie tylko "sprawa polska". Jak podał GUS, w grudniu 2012 koniunktura w budownictwie spadła o kolejne cztery punkty i osiągnęła poziom minus 35.
![Koniuntura w budownictwie, grudzień 2012](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-urJm-pSEK-kpaR_koniuntura-w-budownictwie-grudzien-2012-664x442-nocrop.jpg)
Koniunktura oceniana jest coraz bardziej pesymistycznie, bo coraz głośniej eksperci zapowiadają w roku 2013 krach w budownictwie i liczba optymistów spada – według GUS w grudniu było ich 7%, zaś przedsiębiorców krytycznie nastawionych 42%.
Trudno się temu dziwić. Niewiele jest obecnie ogłaszanych przetargów budowlanych. Nadal nękają firmy budowlane opóźnienia w płatnościach za wykonane roboty. To główne powody, dla których firmy budowlane, od najmniejszych a zwłaszcza te największe, prognozują bardziej ostre ograniczenia w zatrudnieniu niż jeszcze w listopadzie 2012. Przedsiębiorcy oceniali w grudniu wykorzystanie swoich mocy produkcyjnych średnio na poziomie 71% i ta liczba zmniejsza się z miesiąca na miesiąc.
Wraz z Nowym Rokiem 2013 życzymy wszystkim firmom budowlanym, by do ożywienia w budownictwie zapowiadanego w roku 2014 dotrwały jak najmniej „poobijane” przez sytuację w gospodarce.