Koniunktura w budownictwie ze spadkiem na koniec roku
Aż o 5 punktów spadła w grudniu 2013 koniunktura w budownictwie i na koniec roku osiągnęła poziom minus 27. Przypomnijmy, że koniunktura w budownictwie na dużym minusie pozostaje według GUS od połowy roku 2011.
Poprawę ogólnego klimatu koniunktury w budownictwie, który bada GUS, sygnalizowało w grudniu tylko 7% firm budowlanych, zaś jej pogorszenie 34% (w listopadzie było to odpowiednio 9 i 31%). Pozostałe przedsiębiorstwa uważają, że ich sytuacja nie ulega zmianie.
Zapewne początek roku 2014 nie wniesie w tym obszarze większych zmian, bo wszystkie ankietowane firmy, bez względu na ich wielkość, formułują negatywne diagnozy i prognozy ogólnej sytuacji gospodarczej.
Oceny bieżące i prognozy portfela zamówień, produkcji budowlano-montażowej oraz sytuacji finansowej
są bardziej niekorzystne od zgłaszanych w listopadzie, jednak mniej pesymistyczne są duże firmy budowlane, zatrudniające powyżej 250 osób.
Nadal firmy sygnalizują wzrost opóźnień płatności za wykonane roboty budowlano-montażowe, co najbardziej dotkliwie odczuwają firmy klasyfikowane jako mikro, czyli zatrudniające do 9 osób.
Negatywna ocena rynku sprawia, że dyrektorzy badanych przez GUS firm budowlanych deklarują większe niż zapowiadali to w listopadzie ograniczanie zatrudnienia.
Przedsiębiorcy oszacowali w grudniu 2013 wykorzystanie mocy produkcyjnych na poziomie 73%. W grudniu 24% przedsiębiorstw budowlano-montażowych oceniło swoje moce produkcyjne jako zbyt duże w stosunku do oczekiwanego w najbliższych miesiącach portfela zamówień, 63% jako wystarczające, a 13% jako zbyt małe (dla porównania, w grudniu 2012 było to odpowiednio: 27%, 59%, 14%).
W styczniu i lutym na ogół jeszcze spada koniunktura w budownictwie, ciekawe zatem, jakie w tych miesiącach roku 2014 osiągnie wskaźniki, skoro firm budowlanych w grudniu nie blokowała zima...