Koniunktura w budownictwie w marcu 2004
Koniunktura w budownictwie w marcu jest oceniana lepiej niż w lutym, choć nadal jest to ocena negatywna. Co więcej - jest ona gorsza niż w analogicznym miesiącu ostatnich dziesięciu lat. Wśród badanych przedsiębiorstw zaledwie 16 proc. sygnalizuje poprawę koniunktury, a 34 proc. - pogorszenie (w lutym odpowiednio 14 proc. i 36 proc.). Pozostałe przedsiębiorstwa uznają, że ich sytuacja nie ulega zmianie.
Taka ocena jest wynikiem pesymistycznych ocen bieżącego portfela zamówień i sytuacji finansowej przedsiębiorstw. Portfel zamówień na roboty budowlano-montażowe jest oceniany negatywnie, ale lepiej niż przed miesiącem (ocena firm prywatnych są mniej pesymistyczne niz publicznych). Prognoza portfela zamówień na najbliższe trzy miesiące jest natomiast optymistyczna (lepsza dla przedsiębiorstw publicznych niż prywatnych).
W konsekwencji zmniejszającego się bieżącego portfela zamówień, negatywne są - ale wciąż jednak lepsze niż przed miesiącem - oceny bieżącej produkcji budowlano-montażowej, przy czym przedsiębiorstwa publiczne i prywatne oceniają ją na zbliżonym poziomie. Prognozy produkcji na najbliższe trzy miesiące są pozytywne, dużo lepsze od przewidywań sprzed miesiąca. Przedsiębiorstwa publiczne oczekują bardziej znaczącego wzrostu produkcji niż prywatne.
Trudna już w styczniu sytuacja finansowa przedsiębiorstw budowlano-montażowych ulega dalszemu pogorszeniu w obu sektorach - prywatnym i (w większym stopniu) publicznym. Jednak W ciągu najbliższych trzech miesięcy te problemy mogą być mniejsze niż prognozowano w ubiegłym miesiącu.
W najbliższych trzech miesiącach przedsiębiorcy przewidują także spowolnienie tempa spadku cen realizacji robót budowlano-montażowych w porównaniu z prognozami sprzed miesiąca. Firmy publiczne prognozują wzrost cen (po raz pierwszy od września 2001 r.), jednostki sektora prywatnego - nieznaczny ich spadek. Nadal utrzymuje się spadkowa tendencja zatrudnienia w budownictwie, ale redukcja zatrudnienia może być mniejsza od prognozowanej przed miesiącem, zwłaszcza w przedsiębiorstwach prywatnych. Firmy publiczne przewidują natomiast wzrost redukcji zatrudnienia.
W marcu jedynie 1,3 proc. jednostek nie odczuwa jakichkolwiek barier w prowadzeniu działalności budowlano-montażowej (w lutym br. 0,6 proc., w marcu ub. roku - 0,7 proc.).
Największe problemy firm nadal wiążą się z konkurencją ze strony innych firm (w lutym i marcu br. 71 proc. jednostek, w marcu ub. roku - 69 proc.) oraz z niedostatecznym popytem (71 proc. jednostek wobec 70 proc. w lutym br. i 78 proc. w marcu ub. roku).
W skali roku wzrosło znaczenie barier związanych z kosztami finansowej obsługi działalności (w marcu br. sygnalizuje ją 41 proc. przedsiębiorstw zgłaszających bariery wobec 35 proc. przed rokiem).
W stosunku do popytu oczekiwanego w okresie najbliższych dwunastu miesięcy około 28 proc. przedsiębiorstw budowlanych ocenia swoje zdolności produkcyjne jako zbyt wysokie, 64 proc. jako wystarczające, a 8 proc. jako zbyt niskie. Opinie te są zbliżone do ocen wyrażanych przed miesiącem i przed rokiem.
W porównaniu do października ubiegłego roku nieznacznie zwiększył się udział przedsiębiorstw, które nie planują żadnej działalności inwestycyjnej w ciągu najbliższych 12 miesięcy (z 22 do 24 proc., wobec 28 proc. przed rokiem). Pozostali producenci przewidują, że ich działalność inwestycyjna będzie dotyczyła prac i zakupów modernizacyjnych - 67 proc. (w październiku ub. roku 63 proc., przed rokiem - 69 proc.) oraz nowych inwestycji - 68 proc. (w październiku ub. roku 61 proc., przed rokiem - 62 proc.). Najczęściej inwestycje będą finansowane ze środków własnych (93 proc. przedsiębiorstw w październiku ub. roku i przed rokiem 92 proc.), z krajowego kredytu bankowego (37 proc. jednostek, w październiku ub. roku 34 proc., przed rokiem - 35 proc.). Leasing interesuje 24 proc. przedsiębiorstw (w październiku ub. roku 27 proc., przed rokiem - 24 proc.).