Koniunktura w budownictwie stoi
Na początku roku koniunktura w budownictwie ostro wspinała się w górę, na wiosnę zaczęła hamować, a w miesiącach wakacyjnych stanęła. Koniunktura w sierpniu była taka sama jak w lipcu i ciągle na minusowym polu.
W sierpniu 2014 GUS odnotował koniunkturę w budownictwie na poziomie minus 4, czyli tyle samo co w lipcu. Wrzesień być może pokaże, jaka na koniec roku szykuje się tendencja. Bo pamiętajmy, że koniunktura jest medianą pomiędzy optymistami a pesymistami w budownictwie. W każdym bądź razie nie pokazuje ona do tej pory zapowiadanego ruchu w budownictwie. Firmy budowlane nadal narzekają na zatory płatnicze, wysokie koszty zatrudnienia oraz konkurencję i to bez względu na ich wielkość, chociaż tym najmniejszym jest najgorzej. To nie wróży zmian w polityce zatrudnienia firm, a może nawet sprzyjać redukcjom etatów. W sierpni uwykorzystanie swoich mocy produkcyjnych firmy budowlane badane przez GUS oceniły na poziomie 79% (75% było w sierpniu 2013).