Koniunktura w budownictwie (lipiec 2010)

2010-07-29 13:22
Most na rzece Skawie w ciągu drogi wojewódzkiej nr 956, Zembrzyce
Autor: Ulma Construccion Polska

Lipcowe badanie koniunktury w budownictwie wykazało nieco więcej optymizmu niż w czerwcu i w analogicznym miesiącu ubiegłego roku - wskaźnik ukształtował się na poziomie +5. Odnotowano lepsze niż przed miesiącem oceny bieżącego portfela zamówień, produkcji budowlano-montażowej i sytuacji finansowej, przy nieco ostrożniejszej od zgłaszanej w czerwcu prognozie portfela zamówień. Oceny ogólnego klimatu koniunktury w budownictwie - + 5 - są w lipcu Przewidywania w zakresie produkcji budowlano-montażowej utrzymują się na poziomie optymistycznych prognoz formułowanych przed miesiącem. Oczekiwania dotyczące sytuacji finansowej są nieco bardziej optymistyczne od prognoz formułowanych w czerwcu.

Koniunktura w budownictwie
Autor: GUS

Od marca do maja wzrastała prognoza portfela zamówień, ten optymizm uległ jednak zmniejszeniu. Realnie przedsiębiorcy odnotowali w lipcu wzrost portfela zamówień o 8 pkt., w czerwcu o 3,7 pkt., a w maju 0,6 pkt. Realny portfel zamówień jest znacznie niższy od prognozowanego.
- W prognozach przedsiębiorcy ulegają opiniom medialnym - uważa prof. Zofia Bolkowska. - W czerwcu poprawę koniunktury sygnalizowało 21% przedsiębiorstw, a jej pogorszenie 19%. Z kolei w lipcu było to odpowiednio 22 i 17%.

Według comiesięcznego badania GUS, odsetek przedsiębiorstw nie odczuwających żadnych barier w prowadzeniu działalności budowlano-montażowej kształtuje się na poziomie 4,5% (4,7% w lipcu 2009 r.). Największe trudności napotykane przez przedsiębiorstwa zgłaszające bariery związane są z konkurencją na rynku (59% w lipcu br., 61% przed rokiem), kosztami zatrudnienia (52% w lipcu br., 50% w analogicznym miesiącu ub.r.), a także niedostatecznym popytem (42% w lipcu br., 48% w lipcu 2009 r.). W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku wzrosło jedynie znaczenie barier związanych z kosztami zatrudnienia (z 50% do 52%) oraz kosztami materiałów (z 26% do 28%). W największym stopniu zmalała uciążliwość bariery związanej z niedostatecznym popytem.

Sytuacja gospodarcza przedsiębiorstw budowlano-montażowych oceniana była w lipcu pesymistycznie, choć lepiej niż w ubiegłym miesiącu. Najbardziej negatywne, choć mniej pesymistyczne oceny formułowane są przez jednostki mikro (do 9 osób). Jedynie przedsiębiorstwa duże (powyżej 250 osób) oceniają swoją sytuację gospodarczą nieznacznie pozytywnie.
GUS podaje, że w lipcu przedsiębiorstwa odnotowują wzrost portfela zamówień na roboty budowlano-montażowe, szybszy niż przed miesiącem. W podziale na klasy wielkości największy wzrost portfela zamówień sygnalizują jednostki duże, natomiast spadek – jedynie jednostki mikro.

Produkcja budowlano-montażowa jest w lipcu oceniana pozytywnie, lepiej niż w czerwcu. W podziale na klasy wielkości największy wzrost produkcji sygnalizują dyrektorzy przedsiębiorstw dużych. Spadek produkcji odnotowywany jest jedynie w jednostkach mikro.

W lipcu wszystkie firmy, bez względu na wielkość, mniej pesymistycznie niż w poprzednim miesiącu oceniały swoją bieżącą sytuację finansową, jednak najlepiej widzą to przedsiębiorstwa średnie i duże (50 i więcej osób). Wzrost opóźnień płatności za wykonane roboty budowlano-montażowe w lipcu był zblizony do sytuacji z czerwca. Najbardziej jest to dotkliwe dla firm małych (do 49 osób).

Prognoza

- Najbardziej niepokoi budownictwo infrastrukturalne, jeżeli nie nastąpi przyspieszenie, problemy będą się powiększały. Nie jest już ono bowiem “motorem: wzrostu sektora, jak było to w ubiegłym roku - komentuje prof. Bolkowska. - Być może rolę taką przejmą w 2010 roku przedsiębiorstwa realizujące budynki i budownictwo specjalistyczne. Jeśli chodzi o infrastrukturę, to nie można wszystkiego uzasadniać wyjątkowo niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. W budownictwie infrastrukturalnym nie są doceniane funkcje organizacyjne. “Deficyt” wolumenu robót budowlanych po pierwszym półroczu to około 2,6% rocznej produkcji. W trzecim kwartale przedsiębiorstwa zaczną pracować na wzrost. Dwucyfrowe wzrosty produkcji budowlanej pozostają w sferze marzeń, chociaż takie wzrosty byłyby potrzebne do realizacji założonych programów.

Ocena sytuacji gospodarczej w badanych przedsiębiorstwach na najbliższe trzy miesiące jest również według GUS optymistyczne - na poziomie przewidywań z czerwca. Najbardziej korzystne prognozy formułują przedsiębiorstwa średnie i duże.
Prognozy portfela zamówień na najbliższe trzy miesiące są nadal optymistyczne, choć nieco ostrożniejsze od zgłaszanych w czerwcu. Tu również znaczącego wzrostu portfela zamówień spodziewają się firmy średnie i duże.
Prognozy sytuacji finansowej są pozytywne i nieco lepsze od przewidywań formułowanych w czerwcu. Na najbliższe trzy miesiące najlepiej swoją sytuacje oceniają firmy średnie (50 do 249 osób).
W ciągu najbliższych trzech miesięcy przedsiębiorcy przewidują spadek cen robót budowlano-montażowych. Najbardziej mogą być obniżane ceny w jednostkach małych (10 do 49 osób).

Sygnały ożywienia

Sytuacja w budownictwie mieszkaniowym jest lepsza niż poprzednio przewidywano. na takie opinie wpływa rosnąca liczba rozpoczynanych mieszkań, głównie przez deweloperów.
- Ale na “odwołanie” pesymizmu jest jeszcze za wcześnie - przestrzega prof. Zofia Bolkowska. - W budownictwie indywidualnym zmiany są niewielkie, to prawie stabilizacja w liczbie mieszkań rozpoczynanych i oddawanych do użytkowania. Zwiększa się aktywność inwestycyjna deweloperów, ale to nie przekłada się na liczbę mieszkań zakończonych.

W liczbach to wygląda następująco: w okresie styczeń - czerwiec ogółem rozpoczęto budowę 81,1 tys. mieszkań, czyli o 19,5% więcej niż w takim samym okresie rok temu. Ogromy wzrost widać na rynku deweloperskim - tu nastąpił wzrost o 67,2%, co oznacza 31,5 tys. mieszkań. Budownictwo jednorodzinne zanotowało minimalny spadek o 0,8%, a rozpoczęto budowę 45,2 domów.

Zaczęła się też poprawiać sytuacja na rynku materiałów budowlanych. Przez pierwsze dwa miesiące 2010 roku produkcja była niższa niż rok wcześniej. W marcu wzrosła o 18,9%, a w kwietniu o 14,4%. Kolejny miesiąc był ku zaskoczeniu gorszy - w maju nastąpił wzrost tylko o 9,8%. Czerwiec przyniósł jednak znowu optymistyczne dane - wzrost o 18,4%. Po sześciu miesiącach wzrost produkcji sprzedanej materiałów budowlanych o 9,5%.

Koniunktura w budownictwie - lipiec 2010
Autor: Z.Bolkowska
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Podziel się opinią
Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE
Czytaj więcej