Im bliżej do kryzysu ogłaszanego na rok 2013, tym koniunktura niżej
W listopadzie koniunktura w budownictwie spadła o kolejne 3 punkty i osiągnęła poziom minus 29, wzrosła bowiem liczba firm budowlanych, które sygnalizują pogorszenie ich sytuacji. Jest to według GUS najniższa koniunktura zanotowana w listopadzie w ciągu ostatnich dwunastu lat.
Ogólny klimat koniunktury w budownictwie analizopwany przez GUS to ocena sytuacji rynkowej i własnej przez firmy budowlane. Jeszcze niedawno najbardziej pesymistycznie oceny swojej sytuacji formułowały firmy małe. Potem dołączyły do nich średnie i te największe. Te ostatnie, chociaż dysponujące większymi środkami finansowymi i łatwiejszym dostępem do kredytów, znalazły się również w opałach z powodu zatorów płatniczych (w kilku przypadkach skończyło się to spektakularnymi upadłościami).
A zatem, bez względu na wielkość firmy budowlanej, wszystkie mają niekorzystne oceniają swoje bieżące i przyszłe portfele zamówień, a zatem i swoją sytuację finansową. Przedsiębiorcy wedlug GUS przewidują dalszy spadek cen robót budowlano-montażowych. W firmach budowlanych dokonywana jest redukcja zatrudnienia, a największa w firmach średnich, zatrudniających od 50 do 250 osób.