Firmy budowlane zapowiadają dużą redukcję zatrudnienia
O tym, że pogorszy się kondycja budownictwa, firmy budowlane uprzedzają już od jakiegoś czasu, grożąc również zmniejszaniem zatrudnienia. Wiadomo też, że firmy, bogatsze o doświadczenia z kryzysu sprzed kilku lat, nie będą zwalniać ludzi, którzy gdy rynek podniesie się, zagwarantują im realizację zadań na odpowiednim poziomie. Jest to również dobry moment, by szukać na rynku specjalistów, których pozbywają się nierozważni pracodawcy.
Cykliczne badanie (od 2008 roku) rynku zatrudnienia co kwartał przeprowadza Antal International. Z ostatniego (to już 11 edycja tego badania) wynika, że 58% pracodawców z branży budowlanej w Polsce zadeklarowało, że w I kwartale 2012 zatrudniło specjalistów oraz menedżerów i prawie tyle samo (56%) planuje takie decyzje w kolejnych trzech miesiącach. Zapotrzebowanie firm na pracowników z kompetencjami i doświadczeniem, okazało się większe niż eksperci Antal prognozowali pod koniec ubiegłego roku. Ale niech to zjawisko nie zamydli obrazu, jednocześnie bowiem coraz bardziej rośnie odsetek pracodawców, którzy zaczęli redukcję zatrudnienia kadry średniego i wyższego szczebla. W porównaniu do ostatniego kwartału 2011 nastąpił przyrost z 13% do 21%. Prognoza jest taka, że w przyszłym kwartale może wzrosnąć nawet do 44%.
Firmy budowlane przygotowują się do dywersyfikacji?
Pracodawcy z branży budowlanej niżej prognozowali zatrudnienie fachowców pod koniec roku, bo nie byli pewni rynku zamówień. Teraz pojawiły się całkiem realne perspektywy związane z infrastrukturą kolejową, na którą w najbliższych latach, przy wsparciu UE, PKP i rząd planują całkiem spore wydatki.
- Firmy budowlane coraz częściej upatrują szansy na rozwój w kolejnictwie. Coraz częściej otrzymujemy zapytania o możliwość rekrutacji specjalistów i menedżerów z tego właśnie obszaru – potwierdza Tomasz Kośnik, konsultant Antal International, specjalizujący się w rekrutacji specjalistów i menedżerów w branży budowlanej.
Niestety, większe zatrudnienie przez pracodawców poszukujących fachowców o określonych specjalnościach, nie zrównoważy zwolnień, zwłaszcza w firmach działających w innych obszarach infrastruktury. Wiadomo przecież, że środki z budżetu Unii Europejskiej, które miały zostać wykorzystane przede wszystkim na inwestycje drogowe skończą się w roku 2013. Widać już spowolnienie dynamiki produkcyjnej i brak nowych ofert pracy w budownictwie drogowo-mostowym. Prognozy koniunktury na najbliższe dwa lata w tym obszarze nie są najlepsze, dlatego eksperci Antal International już w najbliższych miesiącach przewidują wysoki wzrost zwolnień dla specjalistów i menedżerów. Już prawie połowa firm przyznaje się do takich planów, ponieważ wraz z zakończeniem kontraktów (a nowych jest coraz mniej, i na dużo mniejszą niż dotychczas skalę) pracodawcy zamierzają redukować etaty lub przenosić je do innych branż.
Nie tylko budownictwo ma problemy
Do branż, które w I kwartale 2012 zatrudniły najwięcej specjalistów i menedżerów należą: finanse i księgowość, consulting, bankowość i instytucje finansowe, motoryzacja i lotnictwo, IT – oprogramowanie i usługi oraz ubezpieczenia. W tym okresie zwolnień w budownictwie było 21%, ale w farmacji 31%, telekomunikacji 28% i w kancelariach prawnych 23%. czyli pod względem redukcji zatrudnienia budownictwo uplasowało się dopiero na czwartym miejscu.
Na kolejny kwartał liderami zatrudnienia jak i redukcji etatów pozostaną te same branże. Z jednym wyjątkiem - firmy budowlane planują w tym okresie najwięcej zwolnień i tym samym budownictwo wysuwa się na tym polu na pierwsze miejsce.
