Czy fala kapitału z Australii dopłynie do Polski?
Australijskie inwestycje na zagranicznych rynkach nieruchomości w 2006 roku przekroczyły kwotę 12 miliardów dolarów. Na razie fala kapitału płynąca z Australii dociera przede wszystkim na rynki nieruchomości USA, Azji, Pacyfiku i Wielkiej Brytanii oraz Niemczech.
Jak wynika z raportu "Australian Capital Flows", opracowanego przez DTZ (międzynarodowe doradztwo w zakresie rynku nieruchomości), Australijczycy (a ściślej - australijskie fundusze emerytalne inwestujące w rynek nieruchomości) raczej nie angażują się w Europie w przedsięwzięcia poniżej 100 milionów euro. W 2006 roku australijscy inwestorzy zwrócili uwagę na Polskę, jak wynika z raportu - "w związku z postrzeganą dużą wartością rynku oraz potencjałem w obszarze powierzchni biurowych, magazynowych oraz rynku apartamentów i mieszkań w Warszawie oraz innych głównych miastach Polski". Przedmiotem zainteresowania australijskich inwestorów są głównie centra handlowe, a coraz częściej i nieruchomości mieszkalne, możliwe jest zainteresowanie nieruchomościami alternatywnymi, tj. kwatery studenckie, domy opieki, stacje benzynowe.
Na rynek amerykański trafia ok. 45% inwestycji w nieruchomości, pozostałe są inwestowane w Europie i Azji. Przyjdzie jednak poczekać, by przekonać się, ile z tego "tortu" przypadnie na polski rynek nieruchomości.
