Cushman & Wakefield: spada aktywność inwestycyjna w nieruchomości komercyjne
W II kwartale 2011 roku, aktywność inwestycyjna na rynkach europejskich w nieruchomości komercyjne wyhamowała. Sytuacja ta spowodowała, że wolumen obrotów wyniósł 26,2 mln euro, czyli o 11,5 % mniej, niż w pierwszych trzech miesiącach.
Inwestycje w nieruchomości handlowe i biurowe
Spowolnienie aktywności inwestycyjnej na poszczególnych rynkach było zróżnicowane. Inwestycje w nieruchomości biurowe przewyższały inwestycje w nieruchomości handlowe. Mimo to, warto zaznaczyć, że nieruchomości handlowe stały się bardziej atrakcyjne dla inwestorów.
W drugim kwartale 2011 roku, wzrosło zainteresowanie sektorem biurowym. Udział wolumenu w tym obszarze wzrósł o 10% w porównaniu do I kwartału i tym samym wyniósł 46%. Dla porównania obroty w sektorze nieruchomości handlowych zmniejszyły się aż o 35%. Wzrost aktywności na większości rynkach spowodowany jest głównie przez fundusze krajowe, ale popyt generowany jest także przez zagranicznych inwestorów, których udział w obrotach wzrósł do niemal 35%,w I połowie 2011 roku.
- Precyzyjne wskazanie kwartalnych tendencji może być trudne ze względu na czas sprzedaży nieruchomości i warunki rynkowe zmieniające się z miesiąca na miesiąc. Jednak wbrew oczekiwaniom wolumen sprzedaży w pierwszym półroczu bieżącego roku nieznacznie się zmniejszył do poziomu 122,4 mld euro. Wydłużył się w szczególności średni czas zawierania transakcji, częściowo w związku z przeprowadzanymi przez kupujących bardzo szczegółowymi analizami i bardziej czasochłonnymi procedurami udzielania kredytów- tłumaczy Michael Rhydderch, szef zespołu ds. rynków kapitałowych w Europie, firmy Cushman & Wakefield.
Największym zainteresowaniem inwestorów cieszą się rynki najlepszych nieruchomości biurowych, które pozwalają minimalizować ryzyko inwestycji.
Z tego względu stopy kapitalizacji dla najlepszych obiektów wynajmowanych na długi czas mogą się dalej obniżać. Popyt na nieruchomości drugorzędne jest słaby, ale inwestorzy są obecnie gotowi podjąć ryzyko, by osiągnąć wyższe zyski na przykład z najmu lub realizacji nowych obiektów w związku z pojawiającymi się niedoborami podaży.
Nieruchomości komercyjne - popyt na rynkach zagranicznych
W II kwartale 2011 roku najmocniejsze rynki (Francja, Wielka Brytania, Niemcy) umocniły swoją pozycję na rynku. Przy czym, popyt w Niemczech wzrósł, a we Francji pozostał stabilny, natomiast na rynku brytyjskim nieznacznie się zmniejszył.
Popyt na rynakch europy zachodniej odnotował wzrost, co szczególnie można zaobserwować na przykładzie Austrii. Dobre wyniki zanotowały przede wszystkim kraje skandyynawskie - Norwegia, Dania i Szwecja, gdzie wolumeny obrotów wzrosły do poziomu 4,4 mln euro, w porównaniu do 2,4 mln euro w I kwartale br.
Jednocześnie zmiejszył się udział wielu rynków wschodzących. W Europie Środkowo-Wschodniej obniżył się z poziomu 3,9 mld eruro do 2,1 mld euro.
Tendencja ta utrzymuje się także na rynkach Europy Zachodniej. W Turcji i Rosji utrzymywał się silny popyt na nieruchomości biurowe.
Polska często jest lepiej oceniana przez inwestorów pod względem ryzyka, niż niektóre rynki zachodnie. Spadek obrotów był najbardziej widoczny na rynkach krajów dotkniętych największym zadłużeniem. W Portugalii, Włoszech, Irlandii, Grecji i Hiszpanii, obroty pomiędzy I, a II kwartałem 2011 roku zmniejszyły sie aż o 42%, w pozostałych państwach eurosferty wzrosły o 6,7%.
- Dane dotyczące produkcji, popytu, bezrobocia i cen wskazują na coraz większy rozdźwięk pomiędzy poszczególnymi rynkami. Nawet jeżeli przygotowany drugi pakiet pomocowy dla Grecji przyczyni się do zażegnania obaw o zadłużenie państwa, może utrzymać się wysoka wycena ryzyka kraju na rynkach obligacji, akcji i nieruchomości. Ze względu na zalety rynków takich jak Szwecja, Niemcy i Francja, kraje te będą wysoko cenione przez inwestorów.
Natomiast w przypadku innych rynków ważniejsza od podstawowych trendów ekonomicznych może być chęć coraz większej liczby inwestorów do skorzystania na zbyt ostrożnych wycenach w niektórych regionach.- komentuje David Hutchings, szef europejskiego działu badań firmy Cushman & Wakefield.
W ostatnich miesiącach odnotowano wzrost popytu w wielu państwach Europy. Analitycy z Cushman & Wakefield przewidują., że w drugim półroczu 2011 roku, popyt w niektórych krajach będzie wysoki, natomiast w innych z trudem osiągnie ubiegłoroczny poziom obrotów.
- W drugim półroczu możliwy jest wzrost aktywności z uwagi na aktualny wolumen transakcji i oferowanie na rynku coraz większej liczby nieruchomości, zwłaszcza przez banki. Obroty mogą wzrosnąć z ubiegłorocznego poziomu 117 mld euro do 133 mld euro. Jednak pomimo wystarczającego popytu i obecnie także podaży, prognozy dotyczące łącznego wolumenu transakcji mogą się nie sprawdzić ze względu na coraz dłuższy proces ich zawierania – dodał Michael Rhydderch.