Co łączy piłkę nożną z rynkiem nieruchomości

2007-05-28 16:39

Jaki wpływ wywierają największe międzynarodowe imprezy sportowe na rynek nieruchomości - takie badania od lat prowadził Jones Lang LaSalle. Okazało się, że tego typu imprezy mogą pozostawić istotny i trwały ślad na gospodarkach lokalnych i rynkach nieruchomości w tych miastach, w których organizowane są rozgrywki i dzisiejsze planowanie środków finansowych oraz infrastruktury dokonywane jest z nadzieją na trwałą spuściznę z tej inwestycji.

Piłka nożna to potężna machina. Podczas Mistrzostw Świata w roku 2002 obejrzeliśmy ponad 40,000 godzin transmisji telewizyjnych przy łącznym audytorium przekraczającym 30 miliardów. Sam finał oglądało ponad 1 miliard ludzi, czyli 1/5 światowej populacji. Prawa stacji telewizyjnych do transmisji tegorocznej imprezy już przyniosły FIFA ponad 1.23 miliardów dolarów, a wpływy ze sprzedaży biletów wstępu szacuje się na kolejne 100 milionów dolarów. Jako że globalna wioska kurczy się jeszcze bardziej, istnieje duże prawdopodobieństwo, że te dane będą rosły po każdym z 64 spotkań, które rozegrane zostaną w ramach tegorocznych mistrzostw.

Przewiduje się, że Mundial umocni niemiecką gospodarkę w 2006 r. i przyniesie prognozowany wzrost produktu narodowego brutto (PNB) Niemiec w granicach 0.1-0.3 proc. Prognozuje się również, że im mniejsze miasto, w którym organizowane są rozgrywki, tym bardziej pozytywny efekt gospodarczy. W związku z tym miasta, które mogą odnieść największe zyski z tych Mistrzostw w kontekście PNB to Gelsenkirchen (3.2 proc.), Kaiserslautern (2.4 proc.) i Lipsk (1.6 proc.), natomiast słabiej odczują korzyści Berlin, Hamburg i Monachium.

Analiza danych historycznych (1980-2005) nie wskazuje na bezpośredni związek pomiędzy sukcesami odniesionymi na boisku (liczba strzelonych bramek, liczba bramek w jednym meczu, liczba wygranych spotkań) a kondycją rynku nieruchomości (wzrost czynszu i zwroty z inwestycji na rynku nieruchomości komercyjnych).

Nie należy jednak lekceważyć znaczenia wygrania Mistrzostw Świata w perspektywie krótkoterminowej. Po zdobyciu tytułu Mistrza Świata w 1966, 1974 i 1998 rynki nieruchomości w Anglii, Niemczech i Francji odniosły dzięki temu znaczne korzyści. Dodatkowo, przez 75 proc. czasu zdobywcy 2. miejsca z naszej badanej grupy odnotowywali istotny wzrost czynszu nieruchomości i zwrotów z inwestycji w ciągu dwóch lat po zakończeniu Mistrzostw, chociaż ta tendencja następnie ulegała stopniowemu spadkowi.

Jak te zależności mogą ewoluować w nadchodzących miesiącach i w jaki sposób mogą wpłynąć na rynki europejskie, na których popyt na pracę przybiera na sile, dochody zawsze wykazują tendencje spadkowe, a zasoby kapitałowe nie słabną, podczas gdy inwestorzy przeszukują Europę w poszukiwaniu wartości?

 

Analiza państw 2006

Jako że tylko raz w historii drużyna spoza Europy wygrała mundial rozgrywany na Starym Kontynencie (Brazylia w 1958 r.), uwagę skupiono wyłącznie na zespołach europejskich:

Czechy

Są jednym z kandydatów do trofeum oraz faworytem inwestorów na rynku nieruchomości, którzy zdołali dorównać poziomem dochodów do zachodnioeuropejskich standardów na przestrzeni pięciu lat. Byłaby to niewątpliwie historia sukcesu dla narodu o bogatej tradycji piłkarskiej, która jeszcze bardziej podniosłaby dobrobyt narodu pomyślnie integrującego swoją gospodarkę i rynek nieruchomości z Zachodem.

Anglia

Wielu piłkarzy to właściciele nieruchomości, których tak jak i wielu prywatnych inwestorów kuszą zwroty z inwestycji. Nie będą myśleć o wskaźnikach wewnętrznych stóp zwrotu, kiedy 10 czerwca zmierzą się z reprezentacją Paragwaju. Fundamenty tej reprezentacji były budowane przez kilka ostatnich lat i od 1966 r. nie było lepszej okazji do sięgnięcia po tytuł Mistrza Świata. Sukces zależeć będzie od tego, w jaki sposób ich szwedzki trener (Sven) porwie kapitana, wielką światową gwiazdę (Beckhama) oraz pozostałych, równie świetnych członków zespołu do boju. Podobnie jak w przypadku tamtejszego rynku, ich cena jest wysoka.

Francja

Wspomnienie sukcesu z roku 1998 oraz poprawa koniunktury na rynku nieruchomości, która natępowała w ciągu kolejnych trzech lat, są świeże, a oczekiwania wysokie, szczególnie, że trzon zespołu pozostaje w grze. O ile naszym zdaniem rynek nieruchomości wykazuje poprawę, o tyle starzejący się skład drużyny piłkarskiej wymaga odświeżenia.

Niemcy

Fakt bycia gospodarzem Mistrzostw, kondycja gospodarki i rynek nieruchomości dystansują resztę Europy. Inwestorzy międzynarodowi poczynili awansem spore inwestycje w roku ubiegłym. Ostatecznie drużyna piłkarska ma tendencje do osiągania dobrych wyników, lecz tym razem inwestycja może okazać się trochę na wyrost. Sukces mógłby spoczywać na barkach bramkarza. Tak jak w przypadku wyboru nowego kanclerza, Niemcy niechętnie posadzili na ławce głównego zawodnika, a jego zastępca ma do pokonania wirtualną drogę na szczyt.

Włochy

Potężne rzesze kibiców w kraju, lecz narodowa reprezentacja, gospodarka i rynek nieruchomości to jedna wielka niewiadoma dla obserwatorów z zewnątrz. Mistrzowie 'cantenaccio' - równie trudno dostać się jest na włoski rynek nieruchomości jak umieścić piłkę w bramce Azzurich. Mało prawdopodobne, że zamieszanie towarzyszące aferze z ustawianiem meczów w Serii A czegoś nas nauczy.    

Holandia

Holendrzy chcący pozbyć się łatki 'najlepszej drużyny, która nigdy nie zdobyła tytułu Mistrza Świata', w ramach budowania zespołu usunęli ze składu wielu doświadczonych zawodników. Podobnie jak rynek nieruchomości, reprezentacja znajduje się obecnie w fazie przejścia i dobrze rokuje na przyszłość.

Polska

Inwestorzy tłumnie napływali przez ostatnie 10 lat po otwarciu gospodarki i rynków nieruchomości. Wysokie oczekiwania w stosunku do inwestycji na rynku nieruchomości niestety nie znajdują odzwierciedlenia w tym, co pokazują piłkarze na boisku. Może dłuższy proces integracji wydobędzie z tej drużyny to, co najlepsze.

Portugalia

Wygrała 9 z 12 spotkań kwalifikacyjnych i strzeliła więcej goli niż jakakolwiek inny zespół w Europie. Po gorzkiej przegranej w finale Euro 2004 i przy trzonie reprezentacji wybierającym się na emeryturę po tych Mistrzostwach, portugalski łabędź będzie chciał chyba zaśpiewać po raz ostatni głosem, który zapamięta świat. Tak jak w przypadku warunków najmu, może całkowita reorganizacja ma sens.

Hiszpania

Szaleje na punkcie piłki nożnej, ale cały czas nie potrafi się przebić na arenie międzynarodowej. Wygrana na tych Mistrzostwach byłaby dodatkowym bodźcem dla popytu w zatrudnieniu i zwiększyłaby presję na dochody. Zapowiada się dalsza niekonsekwencja na boisku i nienasycona żądza inwestorów.

Szwecja

Dysponując kilkoma kluczowymi zawodnikami z poprzedniego składu będącymi nadal w formie, szwedzka reprezentacja może, podobnie jak jej przejrzysty rynek nieruchomości, być kolejnym pewniakiem tych Mistrzostw.

Szwajcaria

Szwajcarski rynek nieruchomości dopiero zaczyna się pojawiać w zasięgu radarów inwestorów międzynarodowych. Ten nieprzejrzysty rynek jest prawdopodobnie tak samo trudny do rozszyfrowania jak perspektywy piłkarskiej reprezentacji tego kraju. Dobry wynik w przedmundialowym meczu towarzyskim z Włochami sugeruje, że wyjdą z grupy.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej