Budownictwo nieprzewidywalne...
"W tym roku budownictwo jest całkowicie nieprzewidywalne" - budownictwo po 5 miesiącach 2010 r. w statystyce komentuje prof. dr Zofia Bolkowska, ekspert Fundacji Wszechnicy Budowlanej, organizatora czerwcowej konferencji w ramach cyklu: monitoring rynku budowlanego.
Pierwsze 5 miesięcy 2010 r.
Pierwsze 5 miesięcy 2010 roku – to okres utrzymującego się deficytu produkcji budowlanej. Spadek produkcji budowlanej w okresie styczeń-maj 2010 wyniósł 8,7%. W styczniu i w lutym bardzo trudne warunki atmosferyczne spowodowały obniżenie produkcji. W marcu i kwietniu zimy już nie było, ale produkcja była niższa niż rok temu. W maju - powódź, i choć budownictwo wzrastało - to jednak niewiele.
- "Deficyt" wolumenu po 5 miesiącach wynosi około 2,3 mld zł, stanowi około 3% rocznej wartości robót w 2009 r. - miesięczny wolumen robót budowlanych w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób komentuje prof. Bolkowska.
Po 5 miesiącach 2010 r.
- W I kwartale 2010 wartość realizacji obiektów inżynierii lądowo-wodnej była niższa o 7,4% niż przed rokiem. W kwietniu była niższa o 6,1% niż rok temu, a w maju o 11,3% mniejsza.
- W I kwartale spadek (o 15,6%) miał miejsce w robotach specjalistycznych. W kwietniu odnotowano stabilizację (spadek o 0,2%), w maju wzrost o 5,6%.
- W okresie 5 miesięcy o 17,5% mniej oddano do użytku mieszkań (budownictwo indywidualne o 4,4% mniej, developerzy o 30% mniej), ale więcej niż rok temu mieszkań zaczęto budować: o 26,5% (indywidualne o 0,8% więcej, developerzy o 89,7% więcej). W samym marcu 2010 rozpoczęto o 44% więcej mieszkań niż rok temu. W kwietniu o 32,8% więcej, w maju o 37% więcej.
Koniunktura w budownictwie
Od marca do maja 2010 r. wzrastała prognoza portfela zamówień. W czerwcu 2010 poprawę koniunktury sygnalizowało 21% przedsiębiorstw, a jej pogorszenie 19%. Ale realny portfel zamówień jest znacznie niższy od prognozowanego: w rzeczywistości przedsiębiorcy odnotowali w czerwcu wzrost portfela zamówień w maju tylko +0,6, a w czerwcu +3,7.
Okres styczeń-maj 2010 to czas niższej niż rok temu produkcji (ale w marcu 2010 po raz pierwszy od wielu miesięcy wzrastała produkcja mineralnych materiałów budowlanych, a w kwietniu i maju widoczny już był wzrost produkcji w wielu grupach wyrobów), mniejszego zatrudnienia (o 0,5%). Płace były wyższe o 1,8% a ceny niższe o 0,4%. Rentowność netto wzrosła o 0,2%.
Prawdopodobne tendencje w budownictwie w latach 2010-2011
W okresie 5 miesięcy 2010 wszystkie rodzaje budownictwa zrealizowały mniej zadań niż rok temu, choć w maju 2010 r. budownictwo specjalistyczne i usługowe – wzrastało. Bardzo słabe wyniki, coraz trudniejsze do „odrobienia” ma budownictwo infrastrukturalne. Na podstawie danych z końca maja 2010 (kiedy powódź jeszcze trwała) wiadomo, że opóźnienia w realizacji wielu zadań drogowych narastają.
- Nie można uzasadniać wszystkiego wyjątkowo niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi (w pierwszych miesiącach roku mrozy i opady śniegu, a w maju gwałtowna powódź) - mówi prof. dr Bolkowska.
W marcu skończyła się zima, ale jeszcze w maju (przed powodzią) co czwarty ankietowany wymieniał, jako barierę w budownictwie, niekorzystny wpływ warunków atmosferycznych na realizację zadań. Ze względu na powódź w czerwcu 33% ankietowanych wskazywało na warunki atmosferyczne. Wśród barier wzrostu budownictwa przedsiębiorcy niezmiennie wymieniają: konkurencja, koszty zatrudnienia, brak popytu – nie wymieniają „długiego okresu” przygotowania zadania do realizacji.
Spodziewana presja na realizację programów współfinansowanych z funduszy unijnych i inwestycji związanych z EURO 2012 i dodatkowe fundusze z UE na likwidację skutków powodzi mogą przyczynić się do intensywniejszej realizacji budownictwa infrastrukturalnego.
Gospodarzem czerwcowego seminarium "Sytuacja w budownictwie po 5 miesiącach 2010 r. w statystyce. Statystyka budownictwa mieszkaniowego - fakty i mity (informacje z Eurostatu)" było Warszawskie Przedsiębiorstwo Geodezyjne S.A. w Warszawie, obchodzące w tym roku swoje 60-lecie w służbie na rzecz budownictwa.