Budownictwo drogowe ma odnotować dwucyfrowy wzrost

2015-03-16 17:14
Autostrada A2, wylewanie ostatniej warstwy podbydiwy na odcinku C
Autor: GDDKiA Autostrada A2. Układanie ostatniej warstwy podbudowy na odcinku C

Największy ruch w budowie dróg w Polsce skończył się wraz z rozpoczęciem EURO 2012. Co się nie udało w tym terminie, później było już kończone w innym tempie, inaczej też odbywa się dzisiaj realizacja inwestycji drogowych. Ale drogi buduje się i budować będzie jeszcze przez kilka najbliższych lat. A nawet jak zapowiadają analitycy, rynek budownictwa drogowego ma wzrosnąć o ponad 10%.

Gdyby to się sprawdziło, to dynamika budownictwa drogowego powróciłaby po trzech latach na dwucyfrową ścieżkę wzrostów. Jednak nie spodziewajmy się powrotu do wskaźników z rekordowego roku 2011, bo obecnie realizowane inwestycje są bardziej równomierne rozłożone w czasie. Według najnowszego raportu firmy badawczej PMR  „Budownictwo drogowe w Polsce 2015-2020. Inwestycje – Firmy – Statystyki – Prognozy – Ceny”, po trzyletnim okresie spadków, w 2015 rynek drogowy wzrośnie o co najmniej 10%. Rok bieżący będzie jednak dopiero wstępem do silniejszych wzrostów drogownictwa w przyszłym roku. 

Dynamika produkcji budowlano-montażowej
Autor: PMR Objaśnienie wykresu: dane dla firm powyżej 9 pracowników; s - szacunek; r - prognoza

Największa kumulacja prac na drogach będzie mieć miejsce w latach 2016-2018. Może się też zdarzyć, że kumulacj nie będzie i inwestycje drogowe realizowane zgodnie z nową polityką GDDKiA rozłożą się równomiernie na okres działania nowej unijnej perspektywy finansnowej.
- Tak właśnie scenariusz byłby dla branży budowlanej dużo korzystniejszy i ochroniłby rynek przez kolejną poważną destabilizacją - uważa Bartłomiej Sosna, główny analityk rynku budowlanego w PMR i autor raportu, z którego wynika również, że z uwagi na większy udział planowanych dróg betonowych oraz spadek cen ropy naftowej, nie należy spodziewać się silnych wzrostów cen asfaltów, co dał osię we znaki firmom budowlanym w latach 2011-2012.
- Co więcej, obecne obniżki na rynku paliwowym powinny od tego roku pozytywnie wpływać na rentowność kontraktów pozyskanych w 2014.  Niższe ceny paliw będą swoistym buforem dla wykonawców, chroniącym rentowność kontraktów, nawet w przypadku pewnego wzrostu cen podstawowych materiałów budowlanych jak cement czy beton - dodaje analityk. Czy to się sprawdzi? Akurat w ostatnich dniach coraz częściej pojawiają się informacje o stałej tendencji wzrostów cen paliwa... 

Z raportu PMR dowiadujemy się również, że w momencie największej kumulacji robót, wartość rynku budownictwa drogowego, skalkulowana jako produkcja drogowa i mostowa wszystkich firm wykonawczych wyniesie ok. 33 mld zł rocznie. Będzie to wynik o ok. 5 mld zł niższy w porównaniu z rekordowym rokiem 2011. Z przeprowadzonej na potrzeby raportu analizy przetargów ogłaszanych przez GDDkiA w 2014 wynika, że na rynku aktywnych było ok. 90 dużych firm wykonawczych, a spośrd nich najczęściej pojawiającym się wykonawcą jest Budimex, który wziął udział w 40 z 43 analizowanych przetargów. Na kolejnych miejscach uplasowały się firmy Strabag, Dragados, Mota-Engil oraz Astaldi. Budimex bierze udział w prawie wszystkich przetargach drogowych, ale też tym samym zwiększa swoją skuteczność - w badanych przetargach wygrał 12 postępowań.
Ciekawe są też analizy PMR odnośnie aktywności przetergowej województw. Najwięcej przetargów ogłasza obecnie zachodniopomorskie (głównie przetargi związane z trasą S6). na kolejnych miejscach plasują się kujawsko-pomorskie (dzięki trasie S5) i dolnośląskie (S3) oraz  mazowieckie (ok. 100 km tras w przetargach).  W perspektywie długoterminowej najlepsze perspektywy dla budownictwa drogowego będą przypisane do wschodniej części kraju (Podlasie, Lubelszczyzna i Podkarpacie).

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany