Bilans 2008, czyli jaki start w 2009

2009-02-06 17:30
Prof. Zofia Bolkowska
Autor: CzeM Prof. Zofia Bolkowska uważa, że wskaźniki charakteryzyjące budownictwo będą ciągnięte w dół przez sektor mieszkaniówki, a sytuację mogą tylko uratować szybko rozpoczęte inwestycje w infrastrukturę.

Chociaż już w połowie roku 2008 pojawiły się pierwsze "kryzysowe" sygnały i na rynku zagościła "dekoniunktura", to jednak wysokie wskaźniki z początku roku zaważyły na ogólnym bilansie: 12,9% wzrostu na koniec grudnia. To jeszcze nie kryzys. Chociaż... Dynamika wzrostu inwestycji wyraźnie się zmniejszyła, pogorszyły się finanse przedsiębiorstw zmuszając do czasami niemałych oszczędności. O kredyt ciężko, a światowe reperkusje objawiły się m.in. słabym napływem inwestycji zagranicznych. W kadrze zarządzającej pojawiła się psychologiczna bariera do podejmowania decyzji inwestycyjnych. I wszyscy są zgodni - rok 2009 to będzie trudny rok, nie tylko dla budownictwa.

Koniunktura w budownictwie
Autor: prof. Z. Bolkowska Od drugiego półrocza 2008 koniunktura w budownictwie jest coraz gorsza. Duże przedsiębiorstwa lepiej oceniają koniunkturę niż małe i średnie.
Spadek wzrostu budownictwa
Autor: prof. Z. Bolkowska Mimo sygnałów o pogarszającej się koniunkturze ze strony firm budowlanych budownictwo osiągnęło w 2008 r. wskaźniki wzrostu korzystniejsze niż przemysł (3,5%) i handel detaliczny (6,6%) - 12,9%.

W swoim comiesięcznym monitoringu budownictwa, prof. Zofia Bolkowska (Wyższa Szkoła Zarządzania i Prawa)
uwzględniła najnowsze dane GUS z grudnia 2008. Mimo sygnałów o pogarszającej się koniunkturze ze strony firm budowlanych budownictwo osiągnęło wskaźniki wzrostu (12,9%), wciąż korzystniejsze niż przemysł (3,5%) i handel detaliczny (6,6%).

Trzeba tu jednak podkreślić, że wyraźne pogorszenie koniunktury przedsiębiorstwa budowlane sygnalizowały od III kw. 2008, a w grudniu i styczniu 2009 wszystkie wskaźniki charakteryzujące koniunkturę obniżyły się drastycznie.
Rentowność w budownictwie pozostaje relatywnie wysoka, chociaż wzrasta liczba przedsiębiorstw deficytowych.
Mimo wzrostu płac (wskaźniki maleją, ale są najwyższe w gospodarce) słabnie tempo wzrostu cen produkcji budowlanej, ponieważ nie ma presji popytowej na realizację zadań, ponadto spadają ceny materiałów budowlanych.

Najgłośniej zrobiło się wokół mieszkaniówki, chociaż w 2008 r. oddano do użytku ogółem o 24% więcej mieszkań niż rok wcześniej. A deweloperzy, mimo regresu w obrocie mieszkaniami, oddali do użytku o 48% więcej mieszkań. Wzrastało budownictwo infrastrukturalne, ale nie tak jak oczekiwano. Wysoki wzrost zanotowano w budownictwie wykończeniowym. Kryzys w budownictwie mieszkaniowym ma trzy etapy: 1 etap - trudności w obrocie mieszkaniami, podaż większa niż popyt (to już mamy), 2 etap - zmniejsza się liczba rozpoczynanych mieszkań (to też już występuje), 3 etap - mieszkania oddawane do użytku z przesunięciem w czasie, efekt widoczny najczęściej po około 2 latach.

Czyli przez najbliższe 2-3 lata wskaźniki budownictwa mieszkaniowego będą ciągnąć w dół. Jest szansa na uchronienie budownictwa infrastrukturalnego od skutków dekoniunktury, bowiem źródła finansowania wielu zadań w niewielkim stopniu są zależne od kryzysu na rynkach finansowych, a oparte są na funduszach pochodzących z UE. Ponadto mogą korzystnie zmienić się warunki wpływające na sektor budowlany, np. nie będzie kłopotów z zatrudnieniem, co limitowało produkcję budowlaną.
Rentowność w budownictwie również jest nadal wysoka, mimo że co czwarte przedsiębiorstwo budowlane nie przynosi zysku. W 2007 r. wśród 1565 badanych firm budowlanych 11,3% było deficytowych. Pod koniec roku 2008 wśród 1674 firm 23,4% nie przynosiło zysku.
Duże przedsiębiorstwa lepiej oceniają koniunkturę niż małe i średnie. Zamieniły się miejscami bariery ograniczające działalność. Wzrosło znaczenie takich jak: brak popytu, konkurencja, koszty zatrudnienia, trudności z uzyskaniem kredytu, wśród mniej znaczących znalazły się: brak pracowników oraz koszty materiałów - czyli jeszcze niedawno zajmujące wysokie pozycje.

- W obecnej sytuacji prognozowanie zmian na najbliższe lata, a nawet miesiące, jest co najmniej ryzykowne - uważa prof. Bolkowska. - Tym niemniej, obserwując sytuację na polskim rynku budowlanym można przedstawić pewne tendencje na 2009 rok. Jest prawdopodobne, że w budownictwie osłabienie koniunktury będzie łagodniejsze niż w pozostałych dziedzinach przemysłu, chociaż recesja nie ominie budownictwa. Co za tym przemawia? Budownictwo mieszkaniowe już obecnie weszło w obrocie mieszkaniami w sytuację kryzysową i to się będzie pogłębiało. Jednakże udział budownictwa mieszkaniowego to mniej niż 20% wartości sektora.
Największy udział ma budownictwo infrastrukturalne i budownictwo drogowe. Na programy infrastrukturalne realizowane w dużym stopniu z udziałem środków unijnych będzie wywierana największa presja.

W skali całego sektora budownictwa, wzrost w 2009 roku będzie uzależniony od budownictwa infrastrukturalnego i drogowego (o ile zostaną na to uwolnione zapowiadane i gwarantowane przez rząd środki), w mieszkaniowym nastąpi spadek. Korzystnie mogą zmienić się warunki wpływające na sektor budowlany, a do takich można zaliczyć brak problemów z zatrudnieniem, upraszczanie procedur związanych z przygotowaniem inwestycji, z pewną ostrożnością rozważać można przesuwanie mocy produkcyjnych z budownictwa mieszkaniowego na infrastrukturalne.

Ceny robót budowlanych a inflacja
Autor: prof. Z. Bolkowska Pod koniec roku 2008 ceny robót budowlanych spadły wyraźnie poniżej inflacji.

To taki wzorcowy pakiet "antykryzysowy", bo rzeczywistość jest zgoła inna - mimo podejmowania działań tzw. bodźcowych (np. uproszczenie przepisów Prawa budowlanego i ustawy o partnerstwie publiczno - prywatnym) nie ma to przełożenia na sprawniejsze przygotowywanie projektów do realizacji (np. przetargi, PPP, plany zagospodarowania przestrzennego, ograniczanie roszczeń ochrony środowiska). Nie będzie inwestycji do realizacji, nie będzie dochodów ze sprzedaży produkcji budowlanej, nie będzie wzrostu i w końcu ujemnymi wskaźnikami zostanie oficjalnie ogłoszony w budownictwie - KRYZYS!

Raport był prezentowany 29 stycznia, podczas kolejnej z cyklu konferencji monitorujących rynek budowlany, organizowanych przez Polską Izbę Przemysłowo-Handlową Budownictwa oraz Komitet Budownictwa Krajowej Izby Gospodarczej.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany