50% mniej
Poziom inwestycji w nieruchomości hotelowe w rejonie Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki (EMEA) w 2009 r. spadł o 50%. Łączna wartość inwestycji w 2009 r. wyniosła 3,2 mld euro (w porównaniu do 6,4 mld euro w 2008 r.), przy czym 50% transakcji stanowiły tzw. sprzedaże wymuszone (distressed sales).
Chociaż rynek w Wielkiej Brytanii odnotował największy spadek w ciągu ostatnich trzech lat, pozostał on najbardziej aktywnym rynkiem w rejonie EMEA. Pomimo 50% spadku w samym tylko roku 2009, wartość inwestycji w tym kraju osiągnęła poziom 935 mln euro, co stanowi 29% łącznego wolumenu. Na kolejnych miejscach znajdują się Francja i Niemcy, których udział zainwestowanego kapitału w całkowitym wolumenie inwestycji wyniósł odpowiednio 16% oraz 9% (520 mln oraz 300 mln euro).
Największą transakcją przeprowadzoną w Europie w 2009 r. był zakup hotelu Radisson Blu Hotel w Hamburgu (560 pokoi hotelowych) przez fundusz Invesco Real Estate od spółki Azure Group za 155 mln euro. Kolejną transakcją było nabycie kompleksu hotelowo-wypoczynkowego Aviemore Highland Resort w Szkocji przez grupę hotelową MacDonald Hotels od spółki PricewaterhouseCoopers, bedącej syndykiem masy upadłościowej, za kwotę 153 mln euro. Pod koniec roku została przeprowadzona transakcja nabycia projektu hotelowego przy ul. Strand w Londynie za sumę 125 mln euro przez spółkę zależną banku BBVA.
Rok 2009 charakteryzował się spadkiem liczby zagranicznych nabywców na rzecz inwestorów krajowych. Udział inwestorów z USA zmniejszył się o 68% (790 mln euro) do poziom 252 mln euro (93-procentowy spadek od 2007 r.). Liczba inwestorów z Bliskiego Wschodu nieco zmalała - ich udział w łącznej liczbie w roku 2009 wyniósł 14%. Jednak oczekuje się, że rosnące tempo wzrostu gospodarczego przyczyni się w roku 2010 do zwiększenia aktywności inwestorów z tego rejonu podobnie jak nabywców z Dalekiego Wschodu.
Transakcje wymuszone stanowiły 50% łącznej wartości wolumenu inwestycji, przy czym część dotyczyła sprzedaży dokonywanych w postępowaniu upadłościowym, z wyraźnym nasileniem się tej tendencji pod koniec roku. Biorąc pod uwagę fakt, że na rynek trafią duże portfele nabyte w 2005 r., których dług uprzywilejowany staje się wymagalny, możemy się spodziewać dalszego wzrostu liczby transakcji wymuszonych.
- Potrzeba refinansowania pożyczek zaciągniętych w okresie hossy na realizację projektów hotelowych może spowodować ponowny wzrost liczby transakcji w ciągu najbliższych 12 miesięcy - wyjaśnia Nick Pattie, dyrektor zarządzający firmy Cushman & Wakefield Hospitality. - Na rynku jest wielu inwestorów dysponujących dużym kapitałem, którzy niecierpliwie czekają na takie okazje.
- Profil inwestorów pod względem narodowości, którzy dokonywali zakupów w Europie w ostatnich pięciu latach zmienił się znacząco. Udział nabywców z USA wyraźnie zmalał na korzyść nabywców z Europy. Nabywcy z Wlk. Brytanii także skorzystali z okazji i zwiększyli swoją obecność na rynku, i chociaż aktywność graczy z Bliskiego Wschodu nieco spadła, oczekujemy jej wzrostu zarówno w tym roku, jak i w przyszłości - dodaje Philip Camble, dyrektor firmy Cushman & Wakefield Hospitality.