Ocieplanie styropianem: domy szkieletowe

2008-07-02 15:12

Amerykańskie badania budynków szkieletowych wykończonych tynkiem syntetycznym na warstwie styropianu wykazują, że przyklejanie zwykłych płyt styropianowych bezpośrednio do poszycia, może być przyczyną groźnego ich zawilgocenia.

Ocieplanie styropianem 


Metoda docieplania domów styropianem - także tych budowanych w technologii szkieletu drewnianego - jest ogólnie znana. Zaletą takiego docieplenia jest możliwość wykończenia elewacji tynkiem cienkowarstwowym i w ten sposób nadania budynkowi solidnego, tradycyjnego wyglądu. Gdy dociepla się dom styropianem, podstawowe znaczenie ma sposób jego mocowania do ścian domu. Jeśli zrobi się to niewłaściwie, możemy spowodować poważne uszkodzenia budynku. Przekonali się o tym Amerykanie, gdy okazało się, że aż 95% drewnianych domów, ocieplonych styropianem przyklejonym bezpośrednio do ścian, miało płyty poszycia silnie zawilgocone, a niekiedy nawet spleśniałe (szczególnie wokół okien i drzwi). Poprawny sposób docieplania domów szkieletowych styropianem polega na zastosowaniu takich rozwiązań, by między wiatroizolacją a warstwą styropianu pozostała trwała szczelina powietrzna, umożliwiająca odpływ skraplającej się pary wodnej oraz wody. Należy zakładać, że para wodna zawsze może przenikać pod styropian z wnętrza domu. Szczególnie jednak niebezpieczne są zawilgocenia powstałe od zewnątrz budynku (przez nieszczelności wokół okien i drzwi), gdy pod styropian przedostaje się woda i wilgoć z opadów atmosferycznych, wciskane tam przez wiatr. Mimo że rozwiązanie to jest już u nas znane, ciągle jeszcze wiele projektantów i firm wykonawczych powtarza błędy, które przytrafiły się w pewnym okresie amerykańskim budowniczym.

Błędem jest klejenie styropianu bezpośrednio do poszycia zewnętrznego.


Przyklejenie płyty styropianu bezpośrednio do poszycia zewnętrznego powoduje, że para wodna z wnętrza budynku, która może przenikać do płyt poszycia, nie ma ujścia na zewnątrz, gdyż klej i warstwa styropianu mają bardzo słabą paroprzepuszczalność. Największe jednak zagrożenie dla płyt poszycia stanowią styki styropianu ze stolarką okienną i drzwiową oraz przejścia instalacji przez warstwę tynku i styropianu. Tymi miejscami, nie dającymi się w praktyce uszczelnić, woda przedostaje się pod warstwę styropianu pokrytego tynkiem cienkowarstwowym, skąd nie ma możliwości odparować. Gromadząca się pod styropianem wilgoć niszczy poszycie zewnętrzne ścian.
Mocowanie styropianu na klej - stosowane powszechnie w domach murowanych - nie nadaje się do szkieletowych domów drewnianych. Zalety tynku cienkowarstwowego - trwałość i odporność na działanie wody - stanowią w tym wypadku dodatkowe zagrożenie, gdyż jeszcze bardziej utrudniają wysychanie zawilgoceń spod styropianu.


Docieplając ściany styropianem, na który będzie nałożony tynk cienkowarstwowy, trzeba:

  • bardzo starannie zaprojektować i wykonać obróbki wokół okien i drzwi - nie mogą pozostać nieszczelności, którymi woda mogłaby się dostawać pod warstwę styropianu;
  • koniecznie zastosować wiatroizolację chroniącą budynek przed napływem wilgoci z zewnątrz (dla przypomnienia - wiatroizolacja to folia, która nie przepuszcza wody w postaci płynu, ale przepuszcza parę wodną w stronę od poszycia na zewnątrz). Izolacji tej nie wolno mylić z paroizolacją, która ma za zadanie powstrzymać przedostawanie się pary wodnej z wnętrza budynku do ściany;
  • wykonać pomiędzy styropianem i poszyciem (pokrytym wiatroizolacją) szczeliny wentylacyjne, umożliwiające odparowanie wody, jaka mogłaby się ewentualnie znaleźć między tymi warstwami.

Możliwe są dwa rozwiązania spełniające te wymagania - oba z użyciem wiatroizolacji. W obu bardzo ważne jest zapewnienie wentylacji między płytami poszycia pokrytymi wiatroizolacją a styropianem, przy założeniu odpowiedniej listwy startowej. Do ściany, na poziomie dolnej krawędzi styropianu, mocuje się listwę z otworami - metalową (nierdzewną) lub z tworzywa sztucznego. Tymi otworami powietrze dostaje się pod styropian. Listwa ta jednocześnie chroni dolną krawędź styropianu przed uszkodzeniami mechanicznymi. W górnej części elewacji należy zapewnić swobodny odpływ powietrza.

Jak mocować styropian?

  • Z zastosowaniem listwy

Szczelinę wentylacyjną pomiędzy poszyciem z wiatroizolacją a płytami styropianowymi można uzyskać przez przybicie do płyt poszycia listew drewnianych lub styropianowych grubości około 1,5 cm. Odstęp między listwami zależy od rozstawu słupów konstrukcji, zwykle stosuje się odstęp 30 lub 40 cm.

  • Z zastosowaniem styropianu ryflowanego

Użycie styropianu ryflowanego (rowkowanego), zapewnia wentylację i odprowadzanie skraplającej się pary wodnej. Wcięcia powinny mieć głębokość około 1,5 cm, a ich łączna powierzchnia - większa od powierzchni gładkiej. Płyty mocuje się stroną ryflowaną do wiatroizolacji. Najwygodniej jest stosować takie płyty styropianowe, których długość jest równa wysokości elewacji. Jeśli płyty są mniejsze, należy je tak mocować, by zachować ciągłość rowków na całej wysokości elewacji. Styropian mocuje się do słupów kołkami z dużym łebkiem z tworzywa sztucznego.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej