Wypadek: runęła ściana wykopu
W ubiegłym roku Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) podawała, że na polskich budowach co 15 minut dochodzi do wypadku. Wciąż za wiele z nich to wypadki ciężkie i śmiertelne. Dlaczego do nich dochodzi? Bo brak wyobraźni, lekceważenie przepisów bhp i standardów postępowania oraz brak nadzoru stoją na porządku dziennym. Do tego dochodzą jeszcze różne "żywioły", których wpływ można jednak minimalizować, ale nie zawsze to się udaje. Tak jak ten wykop w Kostomłotach...
Gmina Kostomłoty, 5 czerwca 2011. Trwa budowa kanalizacji grawitacyjnej. Wykop głębokości około 3,4 metra. Użyta obudowa wykopu ma wymiary: 3 m długości, 1,1 szerokości i 2 m wysokości. Urobek składowany jest przy krawędzi wykopu wykonanego w osi drogi gminnej o nawierzchni asfaltowej
Grunt obsunął się z prawej strony. Przed wypadkiem obudowa przylegała do ściany wykopu z prawej i lewej strony. Oderwał się duży fragment ściany wykopu szerokości około 1,1 metra i co najmniej takich wymiarów klin gruntu oderwał się od ściany.
Urobek z wykopu byl usypywany prawie na jego krawędzi. W chwili zdarzenia zsunął się do wykopu razem z odłamaną ścianą wykopu i zasypał dwóch pracowników.
Aby wydobyć poszkodowanych trzeba było rozpierać ściany obudowy przy użyciu siłowników hydraulicznych – masa oderwanego klina odłamu wraz z urobkiem to kilka ton, które zdeformowało ścianę obudowy.
Autor: OIP Wrocław
Aby wydobyć poszkodowanych trzeba było rozpierać ściany obudowy wykopu przy użyciu siłowników hydraulicznych.