UOKiK wytropił w Internecie nierzetelnego przedsiębiorcę
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zawiadomił Prokuraturę Rejonową w Sanoku o możliwości popełnienia przestępstwa przez spółkę Bramy Stabryła, która zajmuje się produkcją i montażem bram stalowych. Sprawa jest nietypowa, bo urząd sformułował wobec niej zarzuty na podstawie opinii zebranych w Internecie.
O firmie Bramy Stabryła wiadomo tylko tyle, ile napisał o niej jej właściciel Mariusz Stabryła w portalach SolidneFirmy.com oraz rekomendowanefirmy.pl.
Mariusz Stabryła informuje, że jego firma „powstała w czwartek 19 lipca 2007, a więc istnieje już dziewięć lat, jedenaście miesięcy, dwanaście dni”. Wykonuje i montuje bramy garażowe, bramy segmentowe, rolety zewnętrzne, rolety automatyczne oraz bramy przemysłowe. A ponadto buduje konstrukcje stalowe.
UOKiK uwierzył poszkodowanym
"Realizujemy nawet najbardziej nietypowe projekty Klientów, ponieważ najważniejsze jest dla nas Państwa zadowolenie i satysfakcja. Powierzone zadania wykonujemy sprawnie, fachowo i z zachowaniem najwyższych standardów branżowych. Na nasze realizacje udzielamy gwarancji” – zachwala Mariusz Stabryła.
Niestety, to czego dowiedział się UOKiK o tej firmie nie przystaje do tego opisu: „Umowy zawierane są poza lokalem przedsiębiorcy. W październiku 2016 r. urząd wszczął przeciwko niej postępowanie wyjaśniające w związku z zawiadomieniem od Oddziału Federacji Konsumentów w Rzeszowie. Skarga dotyczyła nieprzekazywania konsumentom informacji, wynikających z ustawy o prawach konsumenta oraz nie zwracania klientom wpłaconych zaliczek w przypadku niewywiązania się z umowy. W toku postępowania UOKiK ustalił również, że spółka nie informowała o procedurze reklamacyjnej, prawie do odstąpienia od umowy i obowiązku zapłaty przez klienta poniesionych kosztów”.
Firma podejrzana o oszustwo
Urząd informuje, że przeanalizował zawartość stron internetowych pod kątem informacji i opinii o przedsiębiorcy. Wskazują one na brak realizacji umów i nie zwracanie zaliczek. UOKiK podał też dwa przykłady takich opinii: „Do momentu złożenia zamówienia i czasu realizacji kontakt bardzo dobry, po okresie zawartym w umowie kontakt powoli znika, mówi, że jego dostawca oszukał itp. itd. w kolejnych tygodniach w ogóle nie odbiera tel. wysyła sms-y, że oddzwoni (oczywiście nie oddzwania). Po kilku próbach połączeń wyłącza tel. i ma spokój. Zaliczka pobrana, czas realizacji minął a tu ani bram ani pieniędzy ani kontaktu (…)”. „Zaliczka wzięta a bramy nie ma. Termin realizacji upłynął już dobre kilka miesięcy temu. (…)”
Dodajmy jednak, że wśród opinii w portalu centrumopinii.com znaleźliśmy i taką: „Firma solidna godna polecenia , bardzo dobra jakość wykonanej pracy polecam!!!”. Mimo to UOKiK uznał na podstawie zebranych informacji, że „działania Bram Stabryła mogą nosić znamiona oszustwa mającego na celu wyłudzenie pieniędzy”. W związku z tym UOKiK stwierdził, że działania w tej sprawie może podjąć prokuratura, dlatego złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Sanoku.
