Porozumienie na rzecz Letnicy
Obecność w tym rejonie mistrzowskiego stadionu nobilituje, zatem wkrótce Letnica stanie się niemal reprezentacyjną dzielnica Gdańska. Jednak obecny jej wizerunek nie jest najlepszą wizytówką miasta. Ale to ma szansę się zmienić...
Sporo jest tu do zrobienia, co szczególnie widać w bocznych uliczkach. Mieszkańcy nie są tu zbyt bogaci, tym bardziej, że wielu z nich to emeryci, renciści i bezrobotni, których nie stać ich na remonty domów. Większość budynków jest wręcz zdewastowana. Odpadające tynki i popękane ściany, gdzieniegdzie zwisające fragmenty desek, czasem powybijane okna.
Ale jest szansa, że w krótkim czasie (no, najpóźniej do połowy 2012 roku), ta dzielnica wypięknieje. Prezydent Paweł Adamowicz podpisał bowiem niedawno Porozumienie na rzecz Rewitalizacji Letnicy. Pod dokumentem podpisały się między innymi organizacje pozarządowe, kluby sportowe, centra kultury, Rada Osiedla Letnica.
- Projekt rewitalizacji wymaga współpracy samych zainteresowanych, czyli mieszkańców tej dzielnicy. Chcemy aktywizować ich zawodowo, przeciwdziałać wykluczeniu społecznemu - wyjaśnia Paweł Adamowicz. I ma nadzieję, że dzięki temu mieszkańcy poczują się za Letnicę odpowiedzialni i zaczną pracę na jej rzecz.
Mieszkańcy zresztą mają już swoje pomysły.
- Jest sporo do zrobienia. Czekamy na obiecaną bibliotekę, przydałyby się też warszaty językowe dla mieszkańców -mówi Tomasz Snarski z Rady Osiedla Letnica. W kwestii nowych miejsc duże nadzieje wiązane są z samą budową i funkcjonowaniem stadionu.
