W dniu zawodów trzeba wstać bardzo wcześnie, wyprowadzić psy na zewnątrz z przyczep i przypiąć je na stake-outcie. Następnie psy są pojone i karmione (w trakcie wyścigów, nie można dopuścić do odwodnienia organizmu psa). Dopiero po wykonaniu tych wszystkich czynności maszer ma czas na swoje śniadanie.
Kolejny etap przygotowania do zawodów to przygotowanie sprzętu - szlifowanie, polerowanie i smarowanie płoz sań. Kiedy wszystko jest gotowe można ruszać na start!
Do prowadzenia zaprzęgu nie używa się bata ani lejc. Stosuje się wyłącznie komendy głosowe. Uderzenie psa oznacza dyskwalifikację maszera i jego zaprzęgu.
Każdy z wyścigów trwa około dwóch godzin. Po powrocie psy są odpinane od zaprzęgu i pojone. Teraz odpoczywają i regenerują siły przed kolejnym wyścigiem...