Nóż, ale tylko profersjonalny

2007-08-22 14:36

Trudno sobie wyobrazić wykonywanie jakichkolwiek czynności remontowych czy wykończeniowych bez użycia specjalnego noża. Docinanie tapety czy obcinanie przewodów to zadania, przy których liczy się przede wszystkim precyzja cięcia, bezpieczeństwo oraz niezawodność narzędzia.

Nóż typu Interlock znajduje się w ofercie firmy Stanley od ponad 70 lat, ale upływ czasu i inne narzędzia nie wpłynęły negatywnie na jego populrność. A wszystko za sprawą opatentowanego systemu klinowego blokowania ostrza. Mechanizm oparty na odpowiednim zastosowaniu układu płaszczyzn i śruby zaciskowej sprawia, że ostrze noża jest pewnie umocowane w rękojeści. W ten sposób wyeliminowane zostało jego odginanie się na boki. Zapewnia to stabilność ostrza, a w związku z tym bezpieczeństwo i komfort pracy nawet przy cięciu twardych materiałów.

Do klasycznych noży Stanleya dołączają nowoczesne modele z linii FatMax XL.

Noże z tej serii dostępne są w 3 wariantach:
– z ostrzem stałym,
– wysuwanym,
– łamanym.
Mocny, aluminiowy korpus  narzędzi jest odporny na uderzenia oraz temperaturę. Za sprawą karbowanej struktury rękojeści, do minimum ograniczone jest ryzyko wyślizgnięcia noża z dłoni. Na uwagę zasługuje mechanizm zapewniający stabilność ostrza. Dzięki zastosowanej w nożach śrubie zaciskowej, ostrze podczas pracy jest perfekcyjnie unieruchomione. Ostrza zapasowe przechowuje się w specjalnym zasobniku ukrytym w uchwycie noża. W wymianie zużytego ostrza pomaga specjalna podkładka magnetyczna załączona do opakowania.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej