Folie wstępnego krycia

2004-10-14 11:33

Dach jest jednym z najważniejszych elementów decydujących o izolacyjności budynku. W budynkach wolno stojących największe straty ciepła dokonują się przez ściany (statystycznie 35%), przez dach (około 23%) i okna (około 18%).Ucieczkę ciepła przez dach zwiększają zjawiska związane z działaniem pary wodnej. Jeżeli para wodna przeniknie przez termoizolację i następnie się w niej skropli, to termoizolacja straci część swoich właściwości izolacyjnych, a dach zacznie przewodzić ciepło.

Dach jest jednym z najważniejszych elementów decydujących o izolacyjności budynku. W budynkach wolno stojących największe straty ciepła dokonują się przez ściany (statystycznie 35%), przez dach (około 23%) i okna (około 18%).
Ucieczkę ciepła przez dach zwiększają zjawiska związane z działaniem pary wodnej. Jeżeli para wodna przeniknie przez termoizolację i następnie się w niej skropli, to termoizolacja straci część swoich właściwości izolacyjnych, a dach zacznie przewodzić ciepło.

Systemy wentylowania dachów
Aby wyeliminować szkody spowodowane przez parę wodną, warto zastosować starą i sprawdzoną technikę wentylowania dachu. Polega ona na tym, że między pokryciem a termoizolacją tworzy się przestrzeń, w której swobodnie będzie przepływać powietrze osuszające jednocześnie całą konstrukcję. Jest to łatwe do wykonania w wypadku dachów o poddaszu nieużytkowym. Natomiast w dachach spadzistych z poddaszami mieszkalnymi, w których termoizolacja umieszczona jest między belkami więźby dachowej, wentylowanie może odbywać się tylko w niewielkich przestrzeniach - w szczelinach między pokryciem a konstrukcją dachu. Nowoczesne materiały budowlane pomogły rozwiązać ten problem. Na początku lat 60. pojawiły się w Europie cienkie materiały foliowe, spełniające funkcję wstępnego pokrycia dachu i usprawniające technikę jego wentylowania.
Folie te, charakteryzujące się niską przepuszczalnością pary wodnej, miały prostą budowę i początkowo były stosowane razem z dachówkami (zastępowały deskowanie i papę). System wentylowania dachu, w którym użyto takich folii, jest podwójny. Pierwsza szczelina, znajdująca się nad folią, wentyluje pokrycie leżące na łatach i kontrłatach, druga - pod folią - przewietrza termoizolację i konstrukcję dachu. Taki system sprawdza się tylko w prostych dachach o połaciach prostokątnych bez lukarn. W dachach o skomplikowanych kształtach poprowadzenie szczeliny wentylacyjnej wzdłuż krokwi jest trudne lub wręcz niemożliwe. Rozwiązano także i ten problem - pojawiły się folie wstępnego krycia, które dzięki dużej przepuszczalności pary wodnej umożliwiły wyeliminowanie szczeliny wentylacyjnej nad termoizolacją. Uprościło to konstrukcję dachów, ponieważ para wodna wydostaje się z termoizolacji przez stykającą się z nią folię dyfuzyjną i jest zabierana przez powietrze przepływające w obszarze ołatowania.
 
Folie nisko- i wysokoparoprzepuszczalne
W Polsce, gdzie dominują poddasza mieszkalne, folie wstępnego krycia pojawiły się na początku lat 90. Najpierw były to, działające w systemie dwóch szczelin wentylacyjnych, folie zbrojone. Mylnie nazywano je paroprzepuszczalnymi, co stało się przyczyną wielu szkód wynikających z montowania tych folii bez szczeliny wentylacyjnej. Wykonanie szczeliny wentylacyjnej nie jest proste, a skomplikowane kształty dachów dodatkowo utrudniają tę czynność. Różnice w ilości pary wodnej przepuszczanej przez folie zbrojone i dyfuzyjne powodują, że materiały te różnie działają i powinny być montowane w zupełnie inny sposób.
Folie o zerowej lub małej paroprzepuszczalności działają wyłącznie osłonowo, a para wodna zabierana jest z termoizolacji przez powietrze, przepływające w szczelinie wentylacyjnej. Wielkość tej szczeliny precyzuje niemiecka norma DIN 4108 (część 3), która określa jej minimalną wysokość na 2,4 cm. Aby szczelina dobrze funkcjonowała, musi być wykonana precyzyjnie, z zastosowaniem elementów dystansowych, umożliwiających zachowanie jej wymaganej wielkości. Ważne jest również, aby miała sprawnie działający, drożny wlot w okapie dachu i wylot w kalenicy.
Podczas zastosowania folii o wysokiej paroprzepuszczalności (dyfuzyjnej) nie jest konieczne wykonanie szczeliny wentylacyjnej nad termoizolacją. Termoizolacja może się z nimi stykać i jedynym warunkiem ich prawidłowego działania jest sprawnie funkcjonująca wentylacja zasadniczego pokrycia dachu, w naturalny sposób tworzona przez łaty i kontrłaty. Sposób działania tych folii można porównać do uszczelniacza, będącego barierą dla wody i jednocześnie wentylem dla pary wodnej. Dlatego układanie dyfuzyjnych folii wstępnego krycia wymaga dodatkowego uszczelnienia wszystkich przejść instalacji i innych urządzeń przez dach.
Ilustracją różnic między omawianymi typami folii może być sposób zamontowania tych materiałów wokół kominków wentylacyjnych lub odpowietrzających, instalowanych na każdym dachu.
Folie o niskiej przepuszczalności pary wodnej muszą być montowane tak, aby szczelina wentylacyjna nie straciła swojej ciągłości i działała poprawnie. Jeżeli trzeba wyprowadzić przewód ponad folię, należy zrobić to w taki sposób, aby zachować możliwość przepływu powietrza wokół przewodu. Konstrukcja przejścia instalacji musi być taka, aby skropliny spływające po folii nie moczyły termoizolacji dachu. Dlatego w folii o niskiej paroprzepuszczalności należy wyciąć otwór w kształcie trapezu, obróconego szerszą podstawą do góry. Wycięcie musi być wykonane w taki sposób, aby z naciętej folii dało się utworzyć rynienkę osłonową, zaczepioną o najbliższą górną łatę. W wypadku zastosowania filii dyfuzyjnych otwór na kominek wentylacyjny przygotowuje się przez wykonanie nacięcia odchodzącego promieniście od punktu osi kominka. Dodatkowo tworzy się też rynienkę, ale wówczas wykonuje się ją z dodatkowego kawałka materiału, wkładanego pod najbliższy z góry zakład, a samo miejsce przejścia np. rury uszczelnia się dzięki zastosowaniu taśm samoprzylepnych. Do prawidłowego ułożenia folii dyfuzyjnych wykorzystuje się trzy rodzaje taśm: dwustronnie przylepne, jednostronnie przylepne szczelne i jednostronnie przylepne dyfuzyjne.

Wybór folii
Dla mieszkalnego poddasza najkorzystniej jest zastosować folie dyfuzyjne. Do podjęcia takiej decyzji skłania między innymi analiza kosztów. Folie dyfuzyjne są droższe od folii o niskiej paroprzepuszczalności, ale niższe są koszty ich zamontowania. Folie o niskiej paroprzepuszczalności (inaczej wentylowane) wymagają użycia dodatkowych elementów lub materiałów dystansowych, co zwiększa koszty budowy całego dachu. Jeżeli dodatkowo ma on skomplikowane kształty, to nie ma wyboru - trzeba zastosować folie dyfuzyjne.
Wybrany rodzaj folii narzuca użycie odpowiedniej paroizolacji od strony wewnętrznej dachu. Zasada jest prosta - im lepiej folia ochrania termoizolację, tzn. chroni przed wilgocią z zewnątrz, a jednocześnie umożliwia wydostawanie się pary wodnej z wnętrza przegrody, tym gorsza może być paroizolacja. Dlatego wraz z foliami wysoko paroprzepuszczalnymi mogą być stosowane zwykłe folie polietylenowe opóźniające dyfuzję pary wodnej. Natomiast z foliami wentylowanymi skuteczny system mogą tworzyć folie paroizolacyjne zawierające metal (najczęściej aluminium), ale są to materiały droższe. Ponadto w tym rozwiązaniu szczególną uwagę należy poświęcić szczelnemu zamontowaniu paroizolacji. Wilgoć przedostająca się nawet przez drobne nieszczelności może bowiem wyrządzić takie szkody, że użycie nawet bardzo szczelnej paroizolacji okaże się mało skuteczne.
Czasami rodzaj pokrycia zasadniczego i sposób jego zamontowania przesądzają o zamontowaniu konkretnego rodzaju folii. Przykładem są blachodachówki układane z uszczelkami w okapie i pod gąsiorem, do których najlepiej nadają się specjalnie  przeznaczone pod blachę, wentylowane folie paroizolacyjne. Folie te odcinają dostęp wilgoci od pokrycia, chronią także warstwę antykorozyjną przed ścieraniem. Często mają one warstwę antykondensacyjną lub warstwę na krótko kumulującą wilgoć.

Kiedy folie dyfuzyjne
Rodzaj folii dyfuzyjnej dobiera się w zależności od stopnia jej dyfuzyjności, czyli możliwości przepuszczania pary wodnej i funkcji, jaką ma pełnić. Im paroprzepuszczalność jest większa, tym lepiej. Najkorzystniej jest sprawdzać tę właściwość, posługując się współczynnikiem oporu dyfuzyjnego pary wodnej Sd [m].
Sd jest to równoważna dyfuzyjnie grubość powietrza charakteryzująca właściwości dyfuzyjne warstwy materiału porowatego. Za pomocą współczynnika Sd można porównać właściwości dyfuzyjne folii do grubości warstwy powietrza o tym samym oporze dyfuzyjnym.
Dla folii wysokoparoprzepuszczalnych wynosi on od 0,02 do 0,2 m.
Drugim kryterium jest stopień gładkości powierzchni folii. Do folii dobrze muszą przywierać taśmy klejące, które są ważnym elementem umożliwiającym szczelne ułożenie folii dyfuzyjnych. Kolejnym kryterium jest wytrzymałość na rozrywanie. Oczywiście, folie nie mogą łatwo ulegać uszkodzeniu w czasie układania, ale ich wytrzymałość nie musi być wcale wysoka. Duża wytrzymałość i rozciągliwość jest potrzebna jedynie w czasie układania folii wstępnego krycia. Jeżeli są dobrze ułożone, to nie przenoszą żadnych obciążeń na dachu. Trzeba też zauważyć, że prawdopodobieństwo rozerwania folii w czasie montażu jest wysokie, bez względu na jej wytrzymałość. Nawet najmocniejsze folie mogą ulec zniszczeniu i wtedy liczy się łatwość ich naprawy za pomocą taśmy samoprzylepnej.
Odpowiedni dobór folii wstępnego krycia dachów jest bardzo ważny z uwagi na skuteczność termoizolacji dachu. Warto więc stosować materiały dobre i sprawdzone. Pieniądze zainwestowane w ochronę cieplną budynków zwracają się bardzo szybko. Natomiast montowanie tanich, przestarzałych folii może spowodować powstawanie skroplin, objawiających się zaciekami i pleśnią na belkach więźby dachowej. 

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej