Warsaw Home 2019 odwiedziło prawie 75,5 tys. osób
Targi Warsaw Home zdobywają renomę, o czym świadczy co rok wyższa frekwencja – dokładnie 74 489 odwiedzających podczas czwartej edycji tej imprezy. Było kolorowo, czasami głośno, dopisały ikony (marki i osobistości) designu.
W 2019 roku frekwencja na Warsaw Home była większa niż rok wcześnie, a organizatorzy cieszą się, że aż 64% odwiedzających byli gośćmi biznesowymi, bo inicjowanie współpracy jest jedną z idei tego wydarzenia.
Stoiska wystawiennicze – prawie siedmiuset wystawców (30% z zagranicy Polski) rozlokowało się w pięciu halach o łącznej powierzchni 120 tys. m² – zaskoczyły nawet samych organizatorów. Każda tematyczna hala była inna nie tylko z powodu prezentowania innych produktów, a przede wszystkim dzięki stwarzanej atmosferze. Gra światłem, kolorem, unikatowe aranżacje robiły na wszystkich ogromne wrażenie, a stoiska czy wystawy śmiało można było nazywać dziełami sztuki. Zachwyciły produkty od uznanych producentów mebli do domu i biura w strefie Selected Design. Stoiska takich marek jak Profim, Pedrali, Tom Dixon, Vzór, Zięta czy magazynu Design Alive. W strefie z meblami do domu każdy mógł znaleźć wymarzoną sofę lub łóżko. Tę pierwszą m.in. na pięknie zaaranżowanym stoiku Befame czy Gilli. W sektorze Kitchen & Dining zachwyciła z kolei kolorowa kolekcja od Smeg Dolce & Gabbana, która w pełni oddała włoskie korzenie obu marek. Wrażenie zrobiła również wystawa Krosno D’Sign, dla której limitowaną kolekcję szkła zaprojektował sam Karim Rashid – niezwykły twórca i gość specjalny targów Warsaw Home.
W hali z dekoracjami wystawili się m.in. polscy producenci oświetlenia tacy jak Lampex, Nowodworski Lighting czy Distinctive Lighting, którzy pokazali, co jest w naszym kraju najlepsze. To samo można powiedzieć o unikatowych produktach na kolorowych stoiskach Poland Design Festival. Z kolei strefa Interior Finisz wypełniona była takimi konceptami, jak drewniana wanna od Carte czy niesamowite pomysły na ściany i podłogi.
Wielu zwiedzających przyciągnęły dwa pierwsze, biznesowe, dni targów. W znacznej części byli to architekci i projektanci wnętrz z całej Polski, ale także m.in. z Niemiec, Ukrainy, Białorusi, Litwy, Wielkiej Brytanii i Francji.
Warsaw Home to nie tylko targi mebli
Imprezie co roku towarzyszą im liczne wystawy obrazów, rzeźb i instalacji utalentowanych twórców. W tym roku nowością była wystawa IDEAS – dwudziestu czterech twórców miało okazję zaprezentować swoje pomysły i nawiązać relacje biznesowe. Jest duża szansa, że ich produkty koncepcyjne trafią wkrótce masowej produkcji, np. blaty z poddanej recyklingowi kawy (tym innowacyjnym pomysłem Atticusa Durnella na poważnie zainteresowała się branża). Na stoisku Warsaw Design Week – wydarzenia organizowanego po raz pierwszy – goście mogli odprężyć się przy muzyce puszczanej na żywo przez DJ-a i lampce Prosecco. Tydzień designu okazał się strzałem w dziesiątkę, na Facebooku dołączyło do niego ponad 15 000 osób. To tylko potwierdza, że mamy w Polsce spore zapotrzebowanie na obcowanie ze sztuką.
Z kolei na scenie Design Forum, wygłuszonej w tym roku prawdziwymi drzewami, pojawiły się gwiazdy światowego designu. Występ Karima Rashida przyciągnął tłumy gości. Projektant opowiadał m.in. o tym, że projektowanie to nie to samo co dekorowanie, projektowanie to tworzenie czegoś zupełnie nowego, innowacyjnego, jednocześnie ułatwiającego życie. Wszystko zaś, co nawiązuje do minionych czasów, to jedynie stylizacja. Pozostałe gwiazdy, które pojawiły się na targach, to: Tom Dixon, Stefan Diez, Luca Nichetto, Christophe Pillet, Marcus Fairs z dezeen.com, Mateo Cibic, Matti Klenell, studio Cate & Nelson, Richard Hutten, Jamie Beriestain, Daniel Svahn, studio de FORM i David Trubridge, który wygłosił poruszający wykład o tym, jak zachodnia cywilizacja oddzieliła się od natury, także w procesie projektowania.
Więcej ciekawostek i informacji o Warsaw Home 2019 można znaleźć m.in. na Facebooku [www.facebook.com/warsawhomeexpo/]
Organizatorzy już dzisiaj zapraszają na spotkanie za rok…
