W Warszawie trudno uciec od smogu

Warszawskie Stowarzyszenie Pośredników w Obrocie Nieruchomościami Zanieczyszczenie powietrza miało od zawsze wpływ na atrakcyjność lokalizacji nieruchomości mieszkalnych. W Warszawie nie był to czynnik decydujący, nie był tak mocno eksponowany jak np. Krakowie czy aglomeracji Śląska. Nabywcy raczej nie dopytywali o stężenie zanieczyszczeń, choć oczywiście zawsze były rejony miasta uważane - czasem niesłusznie - za czyste, np. Kabaty, Ochota i Żoliborz oraz zanieczyszczone, np. Siekierki i okolice Huty Warszawa.

Osobny temat, to ścisłe centrum miasta i dzielnice przylegające, główne wzdłuż ulic Marszałkowskiej, Al. Jerozolimskich, Al. Niepodległości, Grójeckiej , Puławskiej, Solidarności. Na tych ulicach, poza spalinami samochodów, dokuczliwym jest i był hałas generowany przez samochody i komunikację publiczną. Jak to się przekładało na zainteresowanie popytowe? Niewielu pośredników zwracało na te rzeczy uwagę, niewielu było w stanie udokumentować istnienie takich stref. Większość kupujących kierowało się intuicją i od lat powtarzanych stereotypów, że jak zielono, to powietrze czyste, a jak Śródmieście, to spaliny i hałas. Zazwyczaj pomijany był ten aspekt przy inwestycjach na wynajem, zaś większą rolę odgrywał w przypadku zakupów dla siebie. Przy wyborze mieszkań na wynajem decydujące znaczenie ma lokalizacja, czyli głównie odległość od miejsc pracy, uczelni i środków komunikacja publicznej niż hałas. Zanieczyszczeniem powietrza mało kto zawraca sobie głowę. Niestety, zabudowa Warszawy nasila dokuczliwość tego zjawiska. Od momentu jak pojawił się w mediach problem smogu, klienci coraz częściej o to pytają. Przedstawiam im wówczas mapę Warszawy z zaznaczonym smogiem, z której wynika, że tylko północno-wschodnia część miasta (kierunek Jabłonna, Legionowo) wygląda jako tako pod tym względem. Jeśli wierzyć tym danym, możemy chcieć mieszkać w zielonym, czystym mieście, ale na razie to tylko marzenie. Taka wnioski świadczą raczej o tym, że wzrosła świadomość istnienia problemu, ale nie zmieniły się okoliczności. W związku z tym - niestety - smog jest faktem. Nie ma jednak jeszcze w tej chwili istotnego przełożenia na zainteresowanie nabywców mieszkań i najemców jednymi rejonami Warszawy, a wykluczaniem innych.