Problem nie wypłacania wynagrodzeń - specyfika Polski?

2010-07-21 13:57

Polska budowa? Oszczędność przede wszystkim. Na materiałach, sprzęcie, bezpieczeństwie i płacach pracowników. Prawdziwym problemem w budownictwie jest przerzucanie przez wykonawców odpowiedzialności na podwykonawców. Pracodawcy tłumaczą, że nie są w stanie wypłacać pensji, ponieważ sami czekają na pieniądze od inwestora.

Przykłady naruszeń przepisów w zakresie wypłaty wynagrodzeń za pracę

Warszawa:
• zakład stolarski zalega z wypłatą ponad 1,2 mln zł dla 370 pracowników z tytułu pensji i odpraw pieniężnych.

Olsztyn:
• tartak pod Olsztynem - 93 pracownikom nie wypłacono w całości wynagrodzenia za pracę w styczniu br., w kwocie 142 tys. zł.
• Zakład Obróbki Drewna - 72 pracownikom nie wypłacono wynagrodzenia za kwiecień br. w kwocie ok. 77 tys. zł.

110 mln zł niewypłaconych należności

W pierwszym półroczu 2010 r., w porównaniu do analogicznego okresu z roku ubiegłego, wzrosła kwota niewypłaconych należności z 68 mln do 110 mln zł. Najwięcej osób nie dostało pensji na Lubelszczyźnie (sześciokrotnie więcej niż rok temu), w województwie opolskim (czterokrotnie więcej), w małopolskim (czterokrotnie więcej) oraz w pomorskim (trzykrotnie więcej) - Państwowa Inspekcja Pracy przyjrzała się polskiemu rynkowi pracy. O prawie 19% wzrosła liczba przypadków nie wypłacenia pensji pracownikom kontrolowanych zakładów (50,5 tys. kontroli w okresie 6 miesięcy 2010 r., 42,3 tys. kontroli w I półroczu 2009 r.). Wzrosła także liczba pracodawców, u których inspektorzy pracy stwierdzili naruszenia przepisów w zakresie świadczeń przysługujących za pracę - z 9,2 tys. do 9,8 tys. Do sądu pracy trafiło 858 (dla porównania: 694 w I półroczu 2009) wniosków o ukaranie.

Budownictwo najczęściej zalegającą branżą

Według statystyk najczęściej kłopoty z płynnością finansową ma branża budowlana.
- Prawdziwym problemem jest przerzucanie przez pracodawców odpowiedzialności na podwykonawców. Pracodawcy tłumaczą, że nie są w stanie wypłacać pensji, ponieważ sami czekają na pieniądze od inwestora - mówi Tadeusz Zając, Główny Inspektor Pracy. - Albo nie płacą argumentując, że praca została źle wykonana.

Zobacz koniecznie: Za roboty budowlane płać w terminie!

I niestety stała bolączka kredytowania przez pracodawców swojej działalności poprzez nie wypłacanie pensji pracowniczych. Przykład? W Bydgoszczy pracodawca nie wypłacił w terminie 424 pracownikom wynagrodzeń za maj br. na kwotę 1 mln zł. Prezes zarządu spółki wyjaśniał, że zaległości  związane są z opóźnionym rozruchem nowej linii produkcyjnej.

Zanim przystąpisz do pracy

Jedną z podstawowych cech stosunku pracy jest odpłatność. Wynagrodzenie musi być wypłacane w ściśle określonym miejscu i czasie, co najmniej raz w miesiącu. Pracownik ma prawo wglądu w dokumentację, na podstawie której obliczono jego wynagrodzenie. Warunek jest jeden: umowa zawarta na piśmie.

- Nie zgadzaj się na pracę "na próbę" bez umowy. Nie przyjmuj tłumaczeń: "umowa o pracę będzie gdy tylko księgowa ją przygotuje". Nie podpisuj umowy bez daty zawarcia - ostrzega Inspektor Zając. - Mamy okres wakacyjny, wiele osób podejmuje pracę sezonową i często ma wątpliwości co do charakteru zawartej umowy. Zachęcam do kontaktu z Głównym Inspektorem Pracy, w każdym województwie i w każdym dużym mieście jest nasz oddział.

Umowa o pracę a umowa cywilnoprawna

Najkorzystniejszą dla pracownika formą zatrudnienia jest umowa o pracę. Umowa cywilnoprawna, czyli zlecenie, umowa o dzieło, umowa agencyjna - nie są objęte Kodeksem Pracy (brak uprawnień pracowniczych, czyli brak: gwarancji minimalnego wynagrodzenia, otrzymywania wynagrodzenia w terminie, zachowania norm czasu pracy, urlopu wypoczynkowego). Zatrudnienie w ramach umowy o pracę daje pracownikowi możliwość złożenia skargi do PIP jeśli pracodawca naruszy prawa pracownika (np. nie wypłaca wynagrodzenia). Inspekcja nie zajmie się sprawą, gdy podstawą zatrudnienia jest umowa cywilnoprawna! 

Brak wynagrodzenia - co robić?

- Przyjść do Państwowej Inspekcji Pracy. Deklarujemy pełną pomoc, także wsparcie w postępowaniach sądowych, dokumentując nasze ustalenia pokontrolne - zapewnia Główny Inspektor Pracy. - Najważniejsze: nie czekać! Im dłużej zwlekamy tym trudniej jest zebrać dowody świadczące o nie wypłacaniu wynagrodzenia.

Inspektorzy pracy, w okresie od stycznia do końca czerwca br., skierowali do sądu 2,4 tys. wniosków o ukaranie pracodawców. Ale...
- Sąd może orzec karę do 30 tys. zł. Tymczasem średnia kara orzekana przez sądy w I półroczu 2010 r. wyniosła zaledwie 1977 zł - nie kryje rozczarowania Tadeusz Zając, Główny Inspektor Pracy.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej